Dziwny owoc (Strange Fruit)
Drzewa na Południu rodzą dziwny owoc,
Krwawe mają liście i krew na korzeniach.
Czarne ciała tańczą w południowej bryzie,
Dziwny owoc obciąża gałęzie topoli.
Szarmanckie Południe, prawdziwa sielanka
Oczy wytrzeszczone, wykrzywione usta…
Magnolii zapach, ożywczy i słodki,
I skądś nagły swąd spalonego ciała.
Oto jest owoc, dla wron on dojrzewa,
Aby deszcz go zbierał, aby wiatr rozwiewał,
Na słońcu by zniszczał, strząsały go drzewa,
I oto jest dziwne, oto gorzkie żniwo.
Lewis Allan (naprawdę Abel Meeropol)
Ten najbardziej wstrząsający utwór na temat linczów został napisany jako reakcja na fotografię dwóch czarnoskórych powieszonych w Indianie w 1930 roku. Pieśń rozsławiła Billie Holliday.
Byłeś tam (Were You There When They Crucified My Lord)
Byłeś tam, gdy mego Pana krzyżowali?
Byłeś tam, kiedy krzyżowali Go?
Oooo, czasem myślę o tym
z lękiem
z grozą
z drżeniem…
Byłeś tam, kiedy krzyżowali Go?
Byłeś tam, gdy na krzyż przybili Go…
Byłeś tam, gdy przebili włócznią bok…
Byłeś tam, gdy do grobu kładli Go…
Byłeś tam, kiedy słońce skryło twarz…
Byłeś tam, gdy mój Pan pokonał śmierć…
negro spiritual
Utwór anonimowy. Zwykle po prostu podaje się, że pochodzi sprzed 1865 roku, gdy nastąpiło zniesienie niewolnictwa w USA. Pieśń jest niezwykłą paralelą pomiędzy pasją Chrystusa i cierpieniami czarnych niewolników. Dramatyczne pytanie „Czy byłeś tam?” przywodzi na myśl wymierzane okrutnych kar na oczach innych niewolników. Czy byłeś tam jako współcierpiący czy kat? Jako świadek, czy ten, kto wie, że winny jest śmierci Jezusa? Pieśń bólu i grozy płynącej ze świadomości, że można ukrzyżować Pana świata, kończy się radosnym – gdy mój Pan pokonał śmierć.
W głębi mej duszy (Down in my soul)
W głębi mej duszy wołanie: Święty!
W głębi mej duszy…
Święty!
Głęboko w mojej duszy
W mojej uświęconej duszy
W głębi mej duszy – sam Święty
tradycyjne
Wycyzelowane arcydzieło prostoty, a zarazem głębia teologii.
Przemożemy to (We Shall Overcome)
Kiedyś zwyciężymy
Kiedyś przemożemy
Kiedyś przyjdzie wreszcie dzień
Ref. O, w głębi mego serca
Mocno wierzę, że
Kiedyś wreszcie przyjdzie ten dzień
Pójdziemy ręka w rękę
Pójdziemy ręka w rękę
Pójdziemy wraz pewnego dnia
O, w głębi mego serca…
Będziemy wszyscy wolni
Będziemy wszyscy wolni
Wolni będziemy pewnego dnia
O, w głębi mego serca…
Nie ma lęku w nas
Nie ma lęku w nas
Nie będzie lęku w nas pewnego dnia
O, w głębi mego serca…
Nie jesteśmy sami
Nie jesteśmy sami
Nie będziemy sami już pewnego dnia
O, w głębi mego serca…
Będzie można żyć w pokoju
Będzie można żyć w pokoju
W pokoju żyć będziemy pewnego dnia
O, w głębi mego serca…
tradycyjne
Nowe ruchy niosą nową potrzebę ekspresji. W latach 50′ i 60′ spiritualsy powróciły do czarnych społeczności z nowa siłą; stały się pomocą w walce o prawa obywatelskie. We Shall Overcome to pieśń powstała z połączenia dwóch utworów I’ll Overcome Someday Charlesa Tindleya (1900) oraz melodii starego baptystycznego hymnu I’ll be Alright. Zwrotki rodziły się na gorąco, w samym akcie śpiewu. Stąd jej wiele lokalnych wersji związanych z dramatycznymi nieraz historiami ich powstania. Najsłynniejsza śpiewana wersja to ta Mahalii Jackson[1].