Zbliżał się już do zboczy Góry Oliwnej,
kiedy całe mnóstwo uczniów poczęło wielbić radośnie Boga
za wszystkie cuda, które widzieli.
I wołali głośno: „Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie.
Pokój w niebie i chwała na wysokościach”.
Lecz niektórzy faryzeusze spośród tłumu rzekli do niego:
„Nauczycielu, zabroń tego swoim uczniom!”
Odrzekł: „Powiadam wam: Jeśli ci umilkną, kamienie wołać będą”.
(Łk 19, 37–40)
Na niewielkim wzniesieniu na północny zachód od starożytnej ateńskiej agory wznosi się najlepiej we współczesnej Grecji zachowany zabytek architektury epoki klasycznej – nieco skromniejszy i mniej niż Partenon rzucający się w oczy Hefajstejon, poświęcona bogu ognia świątynia z V wieku p.n.e. Przyprawiająca niemal o zawrót głowy śmiałość prostopadłych linii, a także elegancja wyznaczanych i domykanych przez nie świetlnych przestrzeni stanowią niezwykłe i wyjątkowo żywe świadectwo estetycznego i architektonicznego geniuszu starożytnych Greków.
W odległości kilkuset kilometrów na północny zachód od Aten wznosi się z kolei budowla, którą Sebastiano Serlio, architekt włoski doby renesansu, określił mianem „najpiękniejszej, najpełniejszej i najlepiej wyważonej spośród budowli starożytnego Rzymu” – Panteon, zbudowany około 125 roku n.e., dawniej świątynia poświęcona bóstwom starożytnego Rzymu, dziś jedna z głównych atrakcji turystycznych miasta.
Hefajstejon i Panteon łączy jedno: przynajmniej po części oparły się upływowi czasu i wojennym spustoszeniom, dlatego że w pewnym okresie były – lub są do dziś – miejscami kultu Boga chrześcijan. Od VII wieku aż po wiek XIX Hefajstejon stanowił siedzibę parafii pod wezwaniem św. Jerzego; konsekrowany również w VII stuleciu Panteon to obecnie kościół Santa Maria dei Martiri. Nawet Partenon w okresie cesarstwa rzymskiego poświęcony został Dziewicy Maryi. Wraz z nadejściem imperium osmańskiego, uległszy tureckiemu prochowi strzelniczemu i weneckim moździerzom, popadł ostatecznie w ruinę w roku 1687. Na pewną ironię zakrawa fakt, że względnie nietknięta pozostała właśnie świątynia poświęcona bogu sztuk diabelskich, podczas gdy sąsiednia, dedykowana bogini mądrości i patronce Aten, popadła w ruinę. Mądrość ustąpiła technologii. Hefajstos ujarzmił Atenę.
Mogłaby to być celna ilustracja prawa rządzącego czasami nowożytnymi, gdyby nie istniały od tej reguły również wyjątki. Nieopodal Panteonu, na miejscu dawnej pogańskiej świątyni poświęconej bogini Minerwie (Atenie), stoi jeden z nielicznych, ale i najdoskonalszych w Rzymie przykładów wrażliwości gotyckiej: bazylika Santa Maria sopra Minerva – od czasów średniowiecznych stanowiąca siedzibę lokalnej wspólnoty dominikańskiej – gdzie znajduje się słynna kaplica św. Katarzyny ze Sieny, a także poświęcona św. Tomaszowi z Akwinu kaplica rodu Carafów, którą zdobią przedstawiające sceny z życia filozofa freski pędzla Fra Filippina Lippiego, w tym również głośny Tryumf Tomasza nad awerroistami.