fbpx
Stanisław Gromadzki październik 2011

Niedokończona opowieść

Niepublikowane dotąd słynne wykłady z filozofii niemieckiej zmarłego niedawno profesora Marka J. Siemka wreszcie ukazały się drukiem.

Artykuł z numeru

Piękni dwudziestoletni idą po władzę

Piękni dwudziestoletni idą po władzę

Wykład 16, dołączony do tomu w postaci płyty CD, amatorskiego nagrania z sali wykładowej, nosi barokowy podtytuł: czyli o długowiecznym Schellingu, jego przyjaźni z Heglem i Hölderlinem, o innych rozdyskutowanych filozofach i o tym, dlaczego metafizyka Spinozy nazywa się etyką. Pozostałe wykłady takich podtytułów nie posiadają. Szkoda, gdyż próbka żywego myślenia, jaką daje zapis głosu na płycie, posiada tę niewątpliwą przewagę nad zapisem słowa, iż pozwala stwierdzić, co i jak wykładowca profesor Marek J. Siemek powiedział. Trzeba jednak wziąć pod uwagę ograniczenia wydawcy: koszt nagrania pozostałego materiału, ocenę jakości technicznej dostępnych taśm magnetofonowych, charakter publikacji etc. Cieszy zatem fakt, że w ogóle zdobył się on na taki dodatek. Dzięki temu możemy nie tylko Wykłady Siemka czytać, ale wsłuchać się – i to przez godzinę z okładem – w jego głos.

Tytuł tomu Wykłady z klasycznej filozofii niemieckiej sugeruje więcej niż obejmuje jego zawartość. Wykłady zaczynają się od wczesnego odczytania myśli transcendentalnej Kanta, prób jej przyswojenia, zawłaszczenia, oryginalnej interpretacji i rozwinięcia. Przedmiotem tej recepcji, kształtującej się na przełomie dwóch ostatnich dekad XVIII wieku, jest przede wszystkim pierwsza Kantowska Krytyka. Taka sytuacja zmienia się później, kiedy przedstawiane są twierdzenia bardziej rozpoznawalnych myślicieli niż Schulze, Reinhold, Maimon, Beck, a nawet Jacobi. Znamienne dla recepcji w latach dziewięćdziesiątych są Teoria Wiedzy Fichtego, próba objęcia refleksją wszystkich trzech Krytyk, stopniowe odchodzenie od akcentowania problematyki epistemologicznej i większy nacisk położony na filozofię praktyczną.

W tym czasie pojawia się myśl estetyczna i filozoficzna Fryderyka Schillera. Mowa jest o wczesnych dociekaniach Schellinga, aż do rozprawki o wolności z 1809 roku, czyli do głośnych Filozoficznych rozważań nad istotą ludzkiej wolności i sprawami z tym związanymi. Wreszcie na scenę wchodzi romantyzm niemiecki z najważniejszymi postaciami, dziełami i problemami, w całym zróżnicowaniu i rozwarstwieniu, z centralnym usytuowaniem romantyków jenajskich. Ostatnie dwa wykłady to uwagi wstępne dotyczące recepcji Hegla i niezrealizowana deklaracja przejścia „do rzeczy samej” – pierwszego i jedynego systemu niemieckiego idealizmu.

W Wykładach brakuje zatem dwóch filarów klasycznej filozofii niemieckiej: Kanta i Hegla. Można odnieść wrażenie, że zaczynają się one za późno i kończą za wcześnie. Faktycznie ich początkiem jest tematyka podjęta w roku akademickim 1994-95 – w momencie, w którym zaczęto je spisywać. Wcześniej, rzecz jasna, był Kant. Hegel nie pojawił się nie dlatego, że nie spisano całej serii wykładów, lecz dlatego, że Siemek zrezygnował z ich kontynuacji. Można spekulować na temat powodów, dla których zaniechał analizy systemu Hegla. Najlepiej jednak zaakceptować taki kształt wystąpień, jaki pozostał – tym bardziej, że przy pewnego rodzaju lekturze związany z nimi brak nie okaże się aż tak dotkliwy.

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się