Brakuje mi niepokoju związanego z Janem Pawłem II. Lewica czyta go przez pryzmat jego kultu: gadżetów, kremówek, pomników. Prawica traktuje jak kopalnię cytatów. A może trzeba myśleć o nim inaczej?
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z Polityką prywatności.