fbpx

Tag: papież

Janusz Poniewierski

Toksyczny związek

Episkopat od czasu do czasu apeluje o respektowanie apolityczności Kościoła. Cóż z tego, gdy nie potrafi twardo jej bronić, a równocześnie wielu biskupów wspiera PiS, widząc w nim zaporę przeciw płynącej z Zachodu demoralizacji i sojusznika, który nie pozwoli na odebranie Kościołowi przywilejów

Janusz Poniewierski

Dwa bratanki?

Wojna w Ukrainie stanowiła ważny kontekst podróży Franciszka na Węgry, choć trudno się nie dziwić, że na miejsce wygłoszenia apelu o pokój i okazania solidarności z uchodźcami papież wybrał akurat Budapeszt, a nie np. Warszawę, o samym Kijowie już nie wspominając.

Janusz Poniewierski

Papież, który umiał odejść

Swoją decyzją o rezygnacji z urzędu papieskiego Benedykt XVI wstrząsnął posadami Kościoła rzymskokatolickiego i zapewnił sobie trwałe miejsce w jego historii.

z Thomasem J. Reesem SJ rozmawia Karol Kleczka

Zbyt szybko kanonizowaliśmy Jana Pawła II

Konserwatyści oskarżają każdego, kto kwestionuje autorytet Jana Pawła II, o to, że podcina gałąź zachodniej cywilizacji. Liberałowie powtarzają, że papież jedyne, co robił, to chronił pedofilów i prześladował nieprawomyślnych teologów. Obie strony są w błędzie – musimy patrzeć na tę postać w całej jej złożoności.

Dominika Kozłowska

Kiedy zmiana pokoleniowa w Kościele?

Wszyscy trzej ostatni papieże urodzili się przed II wojną światową. Najmłodszy Franciszek przyszedł na świat w 1936 r., jego poprzednik Benedykt XVI w 1927 r., najstarszy Jan Paweł II urodził się w roku 1920. Mimo że ukształtowały ich odmienne doświadczenia społeczne i polityczne, mimo że w ich biografiach nieco inne czynniki odgrywały decydującą rolę, wszyscy trzej wynieśli z domów tradycyjną formę pobożności, a następnie odebrali podobną formację kapłańską. Dobrze poznali przedsoborowy Kościół i świadomie – choć znów z różnych pozycji – włączali się w reformę Kościoła, jaką zainicjował II Sobór Watykański.

Janusz Poniewierski

W cieniu olbrzyma

Dobrym, bardzo dobrym owocom pontyfikatu Jana Pawła II można by poświęcić niejeden wykład. Zapytajmy jednak, czy któryś z owoców nie okazał się czasem zepsuty. Albo taki, jakiego jakość moglibyśmy dziś zakwestionować.

Janusz Poniewierski

Subiektywne kalendarium pontyfikatu

Kto wie, może najważniejszym „wydarzeniem” tego pontyfikatu jest próba opowiedzenia ludziom na nowo Ewangelii, przypomnienia albo wręcz uświadomienia tego, co w niej najistotniejsze?

Dominika Kozłowska

Zmysł Franciszka

Pamiętam to zaskoczenie, z jakim pięć lat temu przyjęta została decyzja Benedykta XVI o rezygnacji z urzędu biskupa Rzymu. W najnowszych dziejach było to wydarzenie bez precedensu, choć historia Kościoła zna podobne przypadki.

Tomáš Halík

Dlaczego popieram Franciszka

Jezus szokował i gorszył faryzeuszy. Podobnie dzisiejsi następcy apostoła Piotra szokują i wywołują oburzenie współczesnych faryzeuszy.

Michał Przeperski

Pius XII i zapomniani bohaterowie

Czy Pius XII był „papieżem Hitlera”? To pytanie historycy zadają sobie od lat, udzielając na nie różnych, często bardzo skrajnych odpowiedzi. Książka Marka Rieblinga w prawdziwie imponującym stylu podejmuje ten temat na nowo.

Tadeusz Zatorski

Odcięta dłoń Leona, czyli o całowaniu papieża

„Wiek świateł” sprawia, że całowanie papieskiego pantofla powoli wychodzi z mody. Gdy w 1782 r. Pius VI przybywa z wizytą do Wiednia, cesarz Józef II wymienia z nim już tylko braterski pocałunek.

Robert Pawlik

Kantorowicz i papieski triumf

Ernst Hartwig Kantorowicz zaliczany jest do grona badaczy średniowiecznej przeszłości, którzy znacząco przyczynili się do zmiany wyobrażeń o genezie i charakterze nowoczesnego państwa.

Ernst H. Kantorowicz

„Constantinus Strator”, czyli o cesarzu jako papieskim masztalerzu

Donacja Konstantyna potwierdziła to, co od dawna było papieskim zwyczajem, a mianowicie własne nakrycie głowy papieża noszone podczas procesji dla naśladowania cesarskiej władzy.

Janusz Poniewierski

Rewolucja miłosierdzia

W Polsce ukazało się już sporo książek o papieżu Franciszka, w większości mają one jednak charakter biograficzny. Znaczenie i wyjątkowość pracy kard. Kaspera polega na tym, że jest ona teologiczną próbą zrozumienia obecnego pontyfikatu.

Henryk Woźniakowski

Czytając odpowiedzi

Zapoznając się z odpowiedziami na pytania postawione przez redakcję, przypomniałem sobie pewną dyskusję w redakcji „Znaku” sprzed mniej więcej dekady, kiedy to rozważano po raz kolejny kwestie związane z udziałem Kościoła w życiu publicznym i jego odpowiedzialności za tę sferę.

Ewa Łętowska

„Non possum”

Jestem prawnikiem. To determinuje moje poglądy i stanowisko w pytaniach proponowanych przez redakcję.

Adam Szostkiewicz

Asymetria

Publiczna obecność Kościoła w Polsce jest podważana w niszach radykalnie lewicowych. Są one pod względem języka i mentalności lustrzanym odbiciem nisz prawicowo-katolickich: obie postawy są oparte na wykluczaniu osób inaczej myślących.

Cezary Michalski

Zagubienie wieloznaczności

Kościół funkcjonuje w Polsce zarówno jako instytucja prowadząca ewangelizację (i w tym kontekście formuje sumienia), jak też jako instytucja ziemska, dbająca o własne interesy, pozycję i kontynuację.

Jerzy Sosnowski

Przelotne ocieplenie czy nowa wiosna Kościoła?

Pierwsze pytanie zawiera alternatywę, której obydwa człony wydają mi się nieprawdziwe.

Halina Bortnowska

Przerywanie bierności

 

Na pierwsze pytanie właściwie nie odpowiem. Nie chcę nic twierdzić jedynie w oparciu o niejasne podejrzenia czy przypuszczenia.

Janusz Poniewierski

Niespalone notatki

Notatki… są tak naprawdę dziennikiem duszy Jana Pawła II, a kto oczekiwałby po nich jakichś „światowych” opinii o ludziach albo też anegdot, będzie rozczarowany.

Janusz Poniewierski

Papież i jego krytyka

W tekstach publicystycznych, mających papieżowi za złe sympatię, jakiej doznaje on od świata, próżno szukać radości, że Duch wieje tam, gdzie chce, a dzięki świadectwu Franciszka promień światła Ewangelii dociera nawet do niewierzących. Pada za to poważne oskarżenie: o instrumentalne traktowanie biskupa Rzymu przez media i wykorzystywanie go do walki z Kościołem.

Dominika Kozłowska

O papieża bać się nie musimy

Kim papież był niegdyś? Jak w toku dziejów kształtowało się rozumienie jego roli i zadań? Zdarza się, że nasze rozmowy zaczynają się i kończą na dyskusjach o papieskiej nieomylności. Dogmat ten w połączeniu z innymi prerogatywami następcy św. Piotra, może rodzić poczucie, że ustrój Kościoła, przypominający znane z historii monarchie absolutne, winien być czym prędzej zmieniony. Z drugiej strony, abdykacja Benedykta XVI skłoniła do pytania, czy papież ma dziś rzeczywiste narzędzia wpływu na stan Kościoła?

Dariusz Kot

Czy Jezus Benedykta XVI jest wiarygodny?

Załóżmy, że książkę Benedykta XVI otwiera młody, inteligentny czytelnik, zainteresowany początkami wiary chrześcijańskiej. Słyszał on już wcześniej, że krytyczna analiza Ewangelii doprowadziła niektórych badaczy do przekonania, że „Jezus historyczny” był inny niż „Chrystus wiary. Dlaczego więc nie przeczytać książki Papieża, który postanowił osobiście rozprawić się z tego typu sensacyjnymi teoriami?

Maciej Bielawski

„Co nie ma cienia, istnieć nie ma siły”

Wywód Ratzingera jest zrozumiały, jednak nie wszyscy wynikające z tego rozumowania postępowanie będą w stanie zaakceptować. Papieżowi wydaje się, że samo jasne zdefiniowanie jakiegoś pojęcia załatwi sprawę. Jakby nie uświadamiał sobie , że w sferze religii i rytu o wiele bardziej niż „koncepcja” czy „wywód” liczą się gest, symbol i związane z nimi myślenie symboliczne.

Janusz Poniewierski

Wymiary świadectwa

Ks. Jerzy Popiełuszko – współczesny święty Stanisław. Patron słuchania Boga bardziej niż ludzi, odpowiedzialnego myślenia o Polsce i międzyludzkiej solidarności.

John Milbank

Tajemnica rozumu

Papież Benedykt ma rację, gdy wnioskuje, że to tradycja katolicka chroni ludzki rozum. Tak jak wspominał Chesterton: to obrona rozumu, a nie obrona wiary, jest najtrudniejszym zadaniem dla Kościoła.

Michał Masłowski

„Słowiański papież”: stosunek romantyków do Kościoła

„Prawdziwym papieżem”, „królem-duchem” rozwoju duchowego ludzkości nie jest już jednostka instytucjonalnie wybrana czy nawet obdarzona charyzmatem, a zbiorowość, naród – „wszyscy ludzie dobrej woli”.

Janusz Poniewierski

Papieże: Jan, Jan Paweł, Benedykt

Byłoby źle, gdyby 30. rocznica wyboru Jana Pawła II usunęła w cień 50. rocznicę elekcji Jana XXIII (28 X 1958). Jan Paweł II był, bez wątpienia, wielkim papieżem, konsekwentnie wcielającym w życie to, co wynikało dlań z II Soboru Watykańskiego (nie myślę tu jedynie o literze Soboru – raczej o jego duchu, którego ten papież rozumiał i na którego się coraz bardziej otwierał).

z o. Józefem Puciłowskim OP rozmawia Janusz Poniewierski

Nam brakuje jego dynamiki

Jan Paweł II był wizjonerem, kimś przenikniętym wiarą w Boga i przekonanym, że musi Boga objawiać światu bez względu na owoce swej pracy. On koncentrował się na tym, co robił, a nie na tym, jak zostanie odebrane to, co zrobił.

Stanisław Rodziński

Historia sztuki – historia dzieł i ludzi

Rzecz nie polega na tym, że wiara w Papieża była silniejsza od wiary w Boga. Wiara w Boga stała się pełniejsza, a powroty do niej były powrotami do nadziei. Świadomość rzeczywistości, w której czuwanie Jana Pawła II stanowiło dla nas znak nadziei, ożywiała nieraz mocno zdegradowaną w ludziach religijność.

Dariusz Kosiński

„Bo wam z oczu zszedł”

Oddziaływanie Jana Pawła II nie miało i nadal nie ma wiele wspólnego z jego filozofią, wypowiedziami, a już z pewnością nie z decyzjami i rozstrzygnięciami dotyczącymi spraw Kościoła. Decydowała i decyduje o nim postać, którą na scenie Wielkiego Teatru Świata Papież stworzył i odegrał.

Arkadiusz Stempin

Papież na usługach Hitlera?

Pius XII okrzyknięty został po śmierci antysemitą i „papieżem Hitlera” przez jednych, obrońcą Żydów i żarliwym antykomunistą przez drugich.

Janusz Poniewierski

Kryzys

Tegoroczna Droga krzyżowa, odprawiona przez papieża Benedykta XVI w Koloseum (a napisana przez chińskiego kardynała Josepha Zen Ze-kiuna i kierująca uwagę Kościoła na Chiny i Trzeci Świat), przypomniała mi wielkopiątkowe nabożeństwo sprzed trzech lat, kiedy to autorem rozważań był kardynał Ratzinger.

Arkadiusz Stempin

Kierowca i rowerzysta

Namiętność do Kościoła złączyła Josepha Ratzingera i Hansa Künga uściskiem gordyjskiego węzła. O ile jednego z nich zawiodła na papieski tron, drugiego wykatapultowala na pierwszego antywatykańskiego rebelianta. W swojej autobiografii osiemdziesięcioletni Küng kreśli dzieje przyjaźni i sporu na szczytach Kościoła.