fbpx
Dominika Kozłowska kwiecień 2013

O papieża bać się nie musimy

Kim papież był niegdyś? Jak w toku dziejów kształtowało się rozumienie jego roli i zadań? Zdarza się, że nasze rozmowy zaczynają się i kończą na dyskusjach o papieskiej nieomylności. Dogmat ten w połączeniu z innymi prerogatywami następcy św. Piotra, może rodzić poczucie, że ustrój Kościoła, przypominający znane z historii monarchie absolutne, winien być czym prędzej zmieniony. Z drugiej strony, abdykacja Benedykta XVI skłoniła do pytania, czy papież ma dziś rzeczywiste narzędzia wpływu na stan Kościoła?

Artykuł z numeru

Czy papież nam zaufa?

Czy papież nam zaufa?

Słowo „papież” ostatecznie wywodzi się z greckiego wyrazu páppas, które znaczyło ‘ojciec’. Być może dlatego, w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, wszystkich ważniejszych biskupów, następców apostołów, nazywano papieżami – ojcami, opiekunami wspólnoty. Sukcesja apostolska, tak ważna dla ciągłości Chrystusowego Kościoła, nie zawsze dziedziczona była w taki sam sposób, jak dzieje się to obecnie. Dziś nominacje biskupie leżą wyłącznie w rękach papieża. Żaden biskup w Kościele katolickim nie może być konsekrowany bez zgody Kongregacji ds. Biskupów, która działa w imieniu papieża. Sam papież zaś wybierany jest przez grono kardynałów-elektorów. Jednak w pierwszych wiekach chrześcijaństwa biskupów, a nawet papieży wybierała cała lokalna wspólnota, świeccy oraz kler. Praktyka ta trwała dość długo, bo aż przez całe pierwsze tysiąclecie chrześcijaństwa. Zasady wyboru papieża zmienił dopiero papież Mikołaj II. W 1059 r. wydał rozporządzenie, na mocy którego papieża wybierać będą kardynałowie, pozostali duchowni i lud będą zaś jedynie wyrażać zgodę na dokonany wybór. Nowo wybrani papieże będą także musieli uzyskać aprobatę cesarza. Co więcej, Mikołaj II nakazał, by papież wybierany był spośród kleru rzymskiego i dopiero gdyby w Rzymie nie było odpowiedniego kandydata, mógł być brany pod uwagę nie-Rzymianin. Trzeba pamiętać, że konklawe przebiegały nieraz bardzo dramatycznie. Przykładowo: po śmierci Hadriana IV większość kardynałów wybrała papieżem Aleksandra III (1159–1181), mniejszość zaś – Wiktora IV. Cesarz Fryderyk zwołał wówczas synod, który miał rozstrzygnąć sprawę prawowitości tego wyboru. Pod wpływem cesarza synod uznał papieżem Wiktora, na co Aleksander III, za którym opowiedziała się, z wyjątkiem części Niemiec i Italii, cała prawie Europa, odpowiedział wyklęciem cesarza i antypapieża. Do pojednania cesarza z papieżem doszło dopiero w roku 1177. Zmiany wprowadzone przez Mikołaja II były jak na tamte czasy ogromnym krokiem naprzód, uniezależniającym papiestwo od wpływów świeckich, choć z dzisiejszej perspektywy trudno to dostrzec. Incydenty takie jak przywołany powyżej uznalibyśmy za przykład bezzasadnej ingerencji władzy politycznej w rzeczywistość Kościoła.

Już ta jedna kwestia, wybrana z ogromnego morza problemów, o których przypomina nam historia Kościoła, pokazuje, że tak jak każdy przedmiot wiary, tak również i ten – wiara w szczególną misję papieża, następcy św. Piotra, którego sam Chrystus uczynił fundamentem, na którym buduje swój Kościół – wymaga nieustannego oczyszczania, dzięki któremu oddzielamy to, co przypadkowe, niekonieczne, od tego, co stanowi nienaruszalny rdzeń naszej wiary.

Kim bowiem dziś jest papież? Patrząc z czysto zewnętrznej perspektywy, którą zwykle przyjmują osoby niewierzące lub wyznawcy innych religii, a którą nieraz i my, ludzie wierzący przyjmować musimy, by lepiej zrozumieć złożoność rzeczywistości Kościoła, bywa on autorytetem moralnym, osobą godną naśladowania. Traktowany jest też jako zwierzchnik Kościoła – instytucji ogarniającej cały świat, instytucji o wielkim znaczeniu politycznym i społecznym. Dzierży w swych dłoniach ogromną władzę: możliwość odbywania spotkań z przywódcami politycznymi, autorytetami religijnymi i moralnymi, odbywania podróży do najdalszych zakątków ziemi, gromadzenia ogromnych rzesz ludzi na wspólnych spotkaniach, publikowania dokumentów i książek tłumaczonych na wszystkie najpopularniejsze języki świata, wpływania czy to bezpośrednio, czy poprzez inne instytucje, jak chociażby ONZ, na międzynarodową i krajową opinię publiczną. W samym zaś Kościele – patrząc wciąż z tej czystko zewnętrznej perspektywy – posiadając niekwestionowany autorytet jedynego następcy św. Piotra, skały, na której Chrystus buduje swój Kościół, skupia prerogatywy prawodawcze i sądownicze, które społeczeństwo świeckie zwykle rozdziela. Są to najwyższa władza prawodawcza w zakresie prawa kanonicznego oraz w zakresie nauczania (Magisterium. Władza nauczania wyraża się w wydawaniu nieomylnych w zakresie wiary i moralności orzeczeń, a także w formie nauczania zwykłego, np. poprzez encykliki) i najwyższa kanoniczna władza sądownicza (m.in. prawa do rozstrzygania sporów dotyczących ważności małżeństwa oraz innych sakramentów czy prawa do nakładania kar kościelnych, aż do ekskomuniki włącznie). Kim papież był niegdyś? Jak w toku dziejów kształtowało się rozumienie jego roli i zadań? Zdarza się, że nieraz nasze rozmowy zaczynają się i kończą na dyskusjach o papieskiej nieomylności, potwierdzonej dogmatycznie podczas IV sesji Soboru Watykańskiego I, odbywającej się na wiosnę 1870 r. Dogmat ten wzięty sam w sobie, bez odniesienia historycznego do burzliwych dziejów Kościoła, które w niemałej części związane były z pytaniami o rolę papieża, wydawać się może niezrozumiały. A w połączeniu z innymi kanonicznymi prerogatywami, o których była mowa powyżej, może rodzić poczucie, że ustrój Kościoła, przypominający znane z historii monarchie absolutne, winien być czym prędzej zmieniony. Z drugiej strony, abdykacja Benedykta XVI skłoniła do postawienia zgoła odmiennych pytań, mianowicie, czy papież, pomimo tych wszystkich wymienionych możliwości, ma dziś – w tak ogromnym, różnorodnym, skomplikowanym i nieraz wewnętrznie skonfliktowanym Kościele – rzeczywiste narzędzia wpływu na jego stan? Co więcej, skoro z tak wielkim trudem przychodzi mu, czy to samodzielnie, czy rękoma swych współpracowników, rozwiązywać wewnętrzne problemy Kościoła, to czy ma jakiekolwiek szanse skutecznie wpływać na kształt współczesnej kultury, ot choćby europejskiej? Z pewnością nie znajdziemy tu odpowiedzi na wszystkie te pytania, spróbujmy jednak przyjrzeć się bliżej dziejom papiestwa, aby znaleźć odpowiedź na te najważniejsze, kim dla ludzi wierzących jest papież, jakie jest jego najważniejsze zadanie i czy w obecnych czasach ma skuteczne narzędzia, aby je realizować?

Chcesz przeczytać artykuł do końca?

Zaloguj się, jeden tekst w miesiącu dostępny bezpłatnie.

Zaloguj się