Filozofie różnicy rozmaicie sobie radzą z faktem różnorodności kulturowej w obrębie jednego społeczeństwa zorganizowanego w strukturę państwową. Czasem jest ona pomniejszana, a nawet ignorowana. W tych wypadkach powstają formy polityki określane jako systemy republikańskie, dla których polityczna lojalność i wychowanie państwowe są najważniejszymi wartościami obywatela. Zakłada się, bądź że różnica kulturowa dotyczyć musi grupy i że należy tworzyć zabezpieczenia prawne właśnie dla grup, bądź że bronione powinny być prawa jednostek, które siłą rzeczy będą stały na straży praw grup kulturowo się różniących. Wśród krajów Unii Europejskiej Francja i Grecja reprezentują ten wzór myślenia, przy którym nie może zaistnieć w ogóle pojęcie etnicznych odmienności, grup etnicznych wchodzących w skład państwa. Romów (Les Gitanes) określa się od roku 1969 eufemistycznie jako Gens de Voyage. Katalończycy i Baskowie na terytorium Francji tracą swoją tradycję kulturową z powodu asymilacyjnej presji państwa, co staje się bardziej wyraźne, gdy porównamy ten stan rzeczy z sytuacją obu narodów w Hiszpanii. W Grecji nie toleruje się żadnych działań zmierzających do zachowania języka żyjących przede wszystkim na północy kraju i wyraźnie różniących się kulturowo mniejszości etnicznych: słowiańskiej (najczęściej określanej jako macedońska) oraz wołoskiej (wlaskiej lub arumuńskiej). Słynny proces w roku 2000 Sotirisa Bletsasa, który publikował broszury w języku arumuńskim z grupy romańskiej, i skazanie go na karę więzienia oddaje determinację władz greckich w polityce trzymania się republikańskiej, utrwalonej historycznie wizji narodu greckiego.
Definiowanie mniejszości
W większości państw europejskich różnica kulturowa traktowana jest jako wartość, stąd pielęgnowanie jej należy do obowiązków państwa. Do tych krajów należy Polska, która w roku 2000 ratyfikowała ramową konwencję Rady Europy o ochronie mniejszości narodowych, biorąc tym samym na siebie obowiązek dbania o nie, a co za tym idzie, o wewnętrzną różnorodność etniczną i narodową. Podstawą relacji większość – mniejszość etniczna/narodowa jest obecnie w Polsce uchwalona 6 stycznia 2005 r. ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym.
Podkreślić należy, że u podstaw kategorii mniejszości narodowej lub etnicznej leżą założenia aksjologiczne, których początki przypisywać jestem skłonna procesowi antropologizacji myślenia[1], zmierzającego do traktowania kulturowej rozmaitości jako wartości ogólnoludzkiej.
W ramach Ustawy rozróżnia się pojęcia mniejszości narodowej i etnicznej. Mniejszość narodową definiuje się jako zbiorowość mieszkającą na terenie Polski, składającą się z polskich obywateli i zarazem identyfikującą się z jakimś innym państwem i jego kulturą. W Polsce mieszka dziewięć mniejszości narodowych (w porządku alfabetycznym): Białorusini, Czesi, Litwini, Niemcy, Ormianie, Rosjanie, Słowacy, Ukraińcy, Żydzi. Każda z tych zbiorowości jako część społeczeństwa polskiego może – choć z powodów politycznych nie zawsze z tej możliwości korzysta – szukać wsparcia w państwie, które reprezentuje konkretny naród. W tej definicji implicite zakłada się związek istnienia narodu z istnieniem państwa, co w polskiej tradycji intelektualnej bynajmniej nie jest powszechne, a w gruncie rzeczy rzadkie, gdyż jesteśmy zwolennikami założenia, że możliwy jest naród pozbawiony okresowo, czasem bardzo długo, państwa lub też z różnych innych powodów nie tworzący niepodległego bytu państwowego. Narody takie jak polski, kurdyjski, buriacki czy Sacha – jakucki – mogą być ilustracjami do tej ostatniej sytuacji.