Niewypał dziejopisarstwa
Gdy Graczyk rozpoczął wywiad ze mną, spytałem go, co go uprawnia do pisania tej książki. Wszak nie jest z wykształcenia historykiem, staż w redakcji „TP” ma bardzo krótki, jest właściwie tylko jednym z bardzo wielu dziennikarzy zajmujących się sprawami politycznymi, a zwłaszcza lustracją. Odpowiedział mi, uśmiechając się, że jest „dziejopisem”.