Adam Kaczanowski to poeta, prozaik, performer. Opublikował m.in. powieści Bez końca (2005), Awersję (2007), Topless (2014) oraz kilka tomików wierszy.
W najnowszym tekście, który stanowi fragment przygotowywanej powieści Utrata pisze tak: „Podniosła z ziemi swój telefon, wcisnęła guzik i powiedziała do niego, szeptem: wiem, że to jest głupia zabawka, ale wy macie już wrócić, bo to jest najbardziej nie fair z wszystkich niefairów, zostawiać pięcioletnią córkę samą w mieszkaniu. Mam tego dosyć.
Na jakiś czas schowała się w szafie w sypialni rodziców, bo pomyślała, że w ten sposób się na nich zemści. Wrócą, tacy uśmiechnięci, zasapani, kupiłem to, kupiłem tamto, kochanie, gdzie jesteś? Gdzie mój przytulasek? A ona będzie siedziała w szafie cichutko i wtedy dopiero się przestraszą i będą mieli za swoje”.
Ilustrację do opowiadania wykonała Izabela Dudzik.