Socrealistyczne smoki. Pałac Kultury Zagłębia, Dąbrowa Górnicza
Architektura epoki socrealizmu ze względu na polityczne obciążenie przez długi czas nie była oceniana w kategoriach estetycznych. Z dystansu widać jednak, ile niezwykle ciekawych realizacji przyniosła. Na przykład Pałac Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej zbudowany w latach 1951–1958 według projektu Zbigniewa Rzepeckiego w mieście, którego historia zaczyna się w XIX w., w środku rewolucji przemysłowej. Kształtując się na bazie wielkich zakładów i kolejnych budowanych dla ich pracowników osiedli, Dąbrowa nie wykształciła tradycyjnego centrum. Za to już w 1948 r. władze pomyślały o tym, że mieszkańcom należy ułatwić kontakt z kulturą. I tak przy rozległym pl. Wolności powstał monumentalny gmach, w którego formie można doszukać się inspiracji twórczością Antonia Corazziego, projektanta m.in. stołecznego Teatru Wielkiego. Oczywiście nie tylko zdobna bryła jest walorem tego obiektu. Po gruntownym remoncie przeprowadzonym z okazji 60. urodzin Pałacu blask odzyskały także jego niezwykle dekoracyjne, pozbawione socjalistycznych treści wnętrza. Oprócz wielobarwnych marmurowych posadzek, boazerii i wytwornych żyrandoli można tu spotkać węże, jaszczurki i morskie stwory wijące się wśród liści i kwiatów – wszystko wykonane w technice stiuku. Całość uzupełniają ręcznie robione ceramiczne kafle i kinkiety. O ile wnętrza Pałacu Kultury i Nauki urzekają skalą, o tyle Pałac Kultury Zagłębia stanowi majstersztyk w dziedzinie finezji, fantazji i bogactwa sztuki dekoratorskiej.
W cieniu kolumnady. Ministerstwo Rolnictwa, Warszawa
Jan Knothe, Jan Grabowski, Stanisław Jankowski, Jerzy Czepkowski, Jerzy Jezierski i Zofia Krzewińska w latach 1951–1955 zaprojektowali gmach Ministerstwa Rolnictwa w Warszawie, udowadniając, że nawet w ramach narzuconej doktryny można kreować obiekty o zróżnicowanych i niezwykłych formach. Do dyspozycji dostali długą, dość wąską działkę pomiędzy ul. Wspólną i Żurawią. Zaproponowali czworoboczny, masywny gmach z wewnętrznym dziedzińcem, ciasno wypełniający przestrzeń, tworzący monumentalne pierzeje śródmiejskiego kwartału. Tuż obok już od końca lat 40. rosła tzw. dzielnica ministerstw, zespół budynków o nie mniej monumentalnych, jednak zdecydowanie bardziej modernistycznych formach. Autorzy siedziby Ministerstwa Rolnictwa sięgnęli po bardziej tradycyjne kształty: trzy elewacje rządowego gmachu zyskały wygląd klasycystycznego pałacu z wysoką kamienną podmurówką, szerokimi gzymsami, attyką, nadającymi rytm lizenami i graficzną dekoracją na polach pod oknami. Wyjątkowy charakter ma elewacja gmachu od strony ul. Wspólnej. Tu dużą jej część stanowi potężna, wysoka na trzy kondygnacje kolumnada. Inaczej niż w architekturze klasycznej te kolumny dźwigają tylko gzyms, a ich jedyną funkcją jest dekoracyjność. Niezwykły efekt, jaki tworzy ten architektoniczny pomysł, widać szczególnie dobrze współcześnie, gdy okolica wypełniła się gęstą zabudową.