Lektura pierwszych numerów miesięcznika nie pozostawia cienia wątpliwości, że pismo powstało dzięki grupie zaangażowanych, etosowych inteligentów, wywodzących się z przedwojennych katolickich środowisk Krakowa, Wilna i Lwowa. Twórców pisma łączyły wspólne doświadczenia dojrzewania w czasach pogardy, system wartości, postawa wobec świata oraz wiara. W tekstach programowych Jerzego Turowicza, Stanisława Stommy czy Hanny Malewskiej wciąż powraca przekonanie, że bierna postawa wobec rzeczywistości, brak odwagi i woli jej świadomego kształtowania, niezdecydowanie i moralny koniunkturalizm zawsze przynoszą opłakane skutki. Taka postawa wyznaczała i nadal wyznacza zasadniczą linię pisma.
Jubileusz „Znaku” to dla nas jednak przede wszystkim okazja do postawienia pytań o przyszłość. Numer, który oddajemy do Państwa rąk, przynosi kilka nowości. Przede wszystkim zmieniliśmy format i styl miesięcznika z książkowego na magazynowy. Zdecydowaliśmy się na odejście od monograficznego charakteru zeszytów na rzecz magazynu intelektualnego, w którym będzie można znaleźć teksty poświęcone zarówno sprawom społecznym, refleksji nad życiem publicznym, ważnym ideom i religii, jak również pogłębioną refleksję nad kulturą.
Wiele wysiłku włożyliśmy w odświeżenie działu Ludzie–Książki–Zdarzenia, który jako jedyny istnieje od początku ukazywania się „Znaku”. Jesteśmy przekonani, że kultura jest zwierciadłem skupiającym jak w soczewce najważniejsze problemy współczesnego człowieka. Znajdą w nim Państwo zarówno portrety ciekawych ludzi: artystów, intelektualistów, tłumaczy, twórców kultury, jak i recenzje nowości wydawniczych, debaty o ważnych zjawiskach kultury i dobrą eseistykę.
W nowym „Znaku” staramy się publikować więcej tekstów wchodzących w krwioobieg toczonych dziś w Polsce i na świecie debat, oświetlając kluczowe współczesne problemy z różnych stron i dopuszczających do głosu autorów o odmiennych poglądach. Wielość głosów nie oznacza jednak rezygnacji z wyraźnego stanowiska redakcji.
Mamy nadzieję, że zaproponowane przez nas zmiany spotkają się z Państwa przychylnym przyjęciem! Będziemy wdzięczni za wszelkie Państwa opinie. Pismo żyje wszak przede wszystkim dzięki swym Czytelnikom.