Wydaje się, że Szestow nie zrozumiał w ogóle chrześcijaństwa, nie zrozumiał idei etyki miłości (zastępującej etykę Prawa), to znaczy etyki opartej na każdorazowym, absolutnym wyjątku.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z Polityką prywatności.