9 sierpnia na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie, które duża część społeczeństwa uznała za sfałszowane. Po największych w historii kraju protestach Białorusini przekonują, że ich ojczyzna nie będzie już taka jak wcześniej.
Korespondentka Polskiej Agencji Prasowej w Mińsku
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z Polityką prywatności.