Murek pisze bardzo mądrze na temat zmory sporej części z nas, czyli syndromu oszusta.
Ernaux, opisując rodziców, pisze też swoją autobiografię. Chce zdać sprawę ze swojego miejsca pochodzenia, z awansu społecznego i różnych wymiarów wstydu, który w związku z tym odczuwała.
„(…) lubię łazić sama. Z kim bym nie spała, kogo nie kochała, zawsze sama, do chodzenia nikt mi nie był potrzebny” – mówi Wera, bohaterka nowej powieści Zyty Rudzkiej Ten się śmieje, kto ma zęby.
„Mogą do niego wejść tylko nieliczni, a gdy się tam znajdą, nikt niczego nie może im nakazać” – o legendarnym Klubie Aktora w Alejach Ujazdowskich pisze Aleksandra Szarłat w książce „SPATiF. Upajający pozór wolności”.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z Polityką prywatności.