W jednym z wywiadów Houellebecq mówił o sobie: „Jestem katolikiem w tym sensie, że pokazuję horror świata bez Boga”.
Teologie kontekstualne mogą wnieść swój cenny wkład, „podpowiadając” klasycznej (konserwatywnej) teologii nowe pola eksploracji i problemy do oświetlenia słowem Bożym – godność osób homoseksualnych, sprzeciw wobec rasizmu, sytuacja „innego” w społeczeństwie.
Wizja nakreślona przez Piotra Napiwodzkiego w artykule Oblicza religii sekularyzacji jest – w pewnym sensie – pociągająca. Pytanie tylko, czy znajduje swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości i czy ludzie wiary i ludzie Kościoła powinni dążyć do jej realizacji.
Itinerarium nadprzyrodzone musi się charakteryzować swoistą bezinteresownością. Wiara, Kościół, religia – to rzeczywistości, których należy pragnąć niejako dla nich samych, a nie dla korzyści, które – owszem – w doczesności mogą być nawet wymierne.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z Polityką prywatności.