Bez innych ludzi jesteśmy pozbawieni świata
Martwi mnie, że odczuwamy moralny obowiązek wobec bliźniego tylko, jeśli się z nim identyfikujemy. Trudniej wypełnić go, gdy czujemy się przez kogoś skrzywdzeni, boimy się drugiego lub uważamy go za zupełnie innego. Dlatego uważam, że zobowiązania etyczne nie powinny opierać się na poczuciu identyfikacji. Muszą być respektowane niezależnie od naszych emocji, bo świat jest wspólny nam wszystkim bez wyjątku.