Trudny wybór Mołdawii
Jestem zwolennikiem modelu, który znamy z Europy Zachodniej – współistnienia dwóch państw niemieckojęzycznych: Austrii i Niemiec. Jeden wspólny język, jedna kultura i literatura, ale dwa oddzielne państwa. To jest droga, która pomoże stworzyć w Mołdawii naród oparty nie na etniczności, lecz na obywatelstwie i języku.