fbpx
Agnieszka Dziedzic maj 2017

Cały ten Tyrmand

Marcel Woźniak jako trzeci z kolei podejmuje próbę ujęcia życia Leopolda Tyrmanda w dzieło biograficzne. Co ciekawe – jest to pierwsza w pełni kompleksowa publikacja.

Artykuł z numeru

W sieci uzależnień

W sieci uzależnień

Dotąd bowiem prezentowano jedynie fragmentaryczny obraz autora Dziennika 1954. Brakowało jednak książki spajającej barwne losy warszawskiego playboya i amerykańskiego piewcy tradycyjnych wartości. I wtedy zjawił się on – Woźniak.

Młody badacz nie ocenia, raczej przybliża postać swojego bohatera. Jest dociekliwy w poszukiwaniach, ale nie łakomi się na tanią sensację. Nie osacza czytelnika własnymi hipotezami. Lektura pozwala także wyczuć, że świetnie potrafi słuchać i sprawdza się jako baczny obserwator, o czym świadczy ostatni rozdział o dorosłych już dzieciach Tyrmanda – Matthew i Rebece. Woźniak zgrabnie wplata opowieść o małym Lolku, który nie chciał się myć i tylko łapówka w postaci czekolady mogła nakłonić go do higienicznego trybu życia, w relację ze spotkania z Rebecą, z pasją pochłaniającą gorącą czekoladę. Publikację przygotowaną przez Wydawnictwo MG czyta się łapczywie także z powodu szczególnej relacji między Woźniakiem a Tyrmandem. Biografia autora Złego to nie żadna chwilowa zachcianka początkującego pisarza, ale połączenie trwającej od wielu lat pasji z dociekliwością i uczciwością godną wytrawnego biografa. Mimo nieskrywanej miłości do swojego guru Woźniak pokazuje też jego słabe strony i wady. Dzięki temu książka przybiera formę żywego, emocjonalnego dialogu. I nawet nie tyle między dwoma pisarzami, ile między (duchowym) ojcem a synem.

_

Marcel Woźniak

Biografia Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka, jak moje życie

Wydawnictwo MG, Warszawa 2016, s.464