Boski sukulent
Jazgrza Williamsa (Lophophora williamsii) to mały, pozbawiony kolców kaktus pochodzący z pustyń Meksyku i Teksasu. Najbardziej znany jest jednak pod nazwą: „pejotl”, która w języku nahuatl oznacza tyle, co „migotać” lub „połyskiwać”. Zawarta w roślinie meskalina posiada silne właściwości halucynogenne, które opisywane są zarówno jako przyjemne i rozświetlające umysł, jak też jako niepokojące, a nawet odrażające. Owa sugestywna moc działania sprawiła, że w niektórych wierzeniach pejotl wyrósł do rangi spersonifikowanego bóstwa.
Badania archeologiczne prowadzone w 2005 r. w Teksasie pozwoliły ustalić, że jazgrza Williamsa była stosowana przez mieszkańców tych terenów już między 3780 a 3660 r. p.n.e. Roślina towarzyszyła różnym plemionom Ameryki Północnej w obrzędach, w których szaman, przy wspólnotowej konsumpcji jej kawałków, przewodził grupie podczas śpiewania odpowiednich pieśni. Halucynogenne efekty odczuwano przez 10–12 godz.
Od końca XIX w. pejotl stał się także przedmiotem zainteresowania Europejczyków. „Oczywiście, od czasu kiedy posłyszałem o peyotlu i wizjach, które wywołuje, marzeniem moim było spróbowanie cudownego drogu” – pisał Witkacy, a swoimi doświadczeniami dzielił się w korespondencji z francuskim doktorem farmakologii Alexandre’m Rouhierem. Tego typu eksperymenty niekoniecznie były udane: okazy rosnące poza środowiskiem naturalnym częściej niż wizje wywołują dolegliwości żołądkowe.
Najcenniejsza trucizna
Amanita muscaria to dobrze znany w Polsce muchomor czerwony, który zawiera m.in. działający odurzająco kwas ibotenowy. Osoby zatrute muchomorem czerwonym już pół godziny po spożyciu doświadczają makropsji, czyli zaburzenia postrzegania przestrzeni, a ponadto wykazują nadwrażliwość na bodźce wizualne i dźwiękowe oraz tracą poczucie czasu. Po dwóch godzinach zapadają w głęboki sen.
Pierwszym europejskim dokumentem, w którym przedstawiono muchomory jako enteogeny w kulturze ludów syberyjskich, jest relacja Philipa Johana von Strahlenberga z początku XVIII w. Zesłany do Tobolska szwedzki oficer zajął się geografią tego regionu i zwyczajami tamtejszych społeczności, w tym seansami z zastosowaniem Amanita muscaria.