Geniusz kobiet jest jednak dowodem na to, jak wiele jeszcze pozostaje do zrobienia w kwestii świadomego używania perspektywy równościowej w opracowaniach dotyczących kobiet. Odifreddi bowiem opowiada o dokonaniach badaczek z różnych okresów historycznych, o ich poświęceniu oraz o niesprawiedliwościach, które spotkały je ze względu na płeć, ale jego decyzje w sprawie kompozycji tekstu mogą budzić kontrowersje. Strukturę książki tworzą krótkie eseje poświęcone poszczególnym postaciom, niejednokrotnie jednak przedstawiane w nich kobiety wydają się wyłącznie pretekstem do opowiedzenia o wybranym zagadnieniu naukowym lub przytaczania anegdot o mężczyznach z ich otoczenia. One same nie są centrum tekstów teoretycznie im poświęconych. Otrzymujemy właściwie tyle samo informacji na temat ich sławnych ojców, braci i współpracowników, co bywa mocno rozczarowujące, bo przecież o wiele więcej wiemy o George’u Byronie niż o jego córce, matematyczce Adzie Lovelace. Autor ma również skłonność do wyrazistych ocen charakterów badaczek, pisząc, że były trudne, niekobiece, konfliktowe, co na tle skąpych informacji o nich nie wydaje się adekwatne.
Odifreddi decyduje się na kontrowersyjną tezę, że mądrość wielu kobiet polega na tym, iż porzucają naukę dla rodziny, a mężczyźni powinni je w tym naśladować. Zdecydowanie nie takiej historii kobiet w nauce potrzebujemy.
–
Piergiorgio Odifreddi
Geniusz kobiet. Historie kobiet, które zmieniły świat nauki
tłum. Agnieszka Liszka-Drążkiewicz, Wydawnictwo Copernicus Center Press, Kraków 2021, s. 240