8 +
Cezary Harasimowicz
Mirabelki potrafią rozmawiać z dziećmi – mają moc, o której dorośli szybko zapominają. Ta jedna, wyjątkowo słodka, która rosła na podwórku na warszawskim Muranowie, ma zaś wiele do opowiedzenia. Przetrwała wojnę, getto, stalinizm. Wykończyła ją dopiero budowa apartamentowca. Czy ma jeszcze szansę na happy end?
Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, a przy tym wzruszyć i zachwycić (nie tylko historią, ale i ilustracjami Marty Kurczewskiej), zapewniam – to książka, którą będziecie chcieli podczytywać dzieciom przez ramię.
A do tego to pozycja, która daje nadzieję, a czego nam teraz bardziej potrzeba? Może tylko widoku kwitnących mirabelek.
Wydawnictwo Zielona Sowa
11 +
Rebecca Stead, przeł. Krystyna Kornas
Kiedy człowiek siedzi zamknięty w czterech ścianach, jedyne, co mu zostaje to podróżowanie dzięki literaturze. Moje ulubione to te w czasie, bo dają okazję nie tylko na poznawanie innych światów, ale stanowią też zazwyczaj świetną okazję do zastanowienia się nad sobą – tu i teraz.
12-letnia Miranda nagle traci najlepszego przyjaciela Sala. Chłopiec pewnego dnia obrywa na ulicy i zachowuje się po tym wydarzeniu tak, jakby Mirandy nie znał. Do tego pod jej domem zamieszkuje szalony bezdomny, a po mieście biega ekshibicjonista, co spędza sen z powiek dorosłym. To nie wszystko, ktoś kradnie jej klucz od mieszkania. Dziewczyna zaczyna też dostawać przerażające liściki. Ich autor wie o Mirandzie rzeczy, których nikt wiedzieć nie powinien. Z każdą kolejną wiadomością do dziewczynki dociera, że nadawca musi znać przyszłość.
Bo wędrowanie w czasie wcale nie oznacza, że musimy mieć do czynienia z opowieścią o mozolnej budowie wyjątkowego wehikułu. Stead funduje 12-letnim bohaterom rozważania o czasie i jego roli, ani na moment nie wysyłając ich w przyszłość czy przeszłość. Temat podróży jest tutaj tylko tłem dla rozważań o przyjaźni i miłości.
Wydawnictwo IUVI
Agnieszka Wolny-Hamkało, ilustracje Agnieszka Kożuchowska
Czekam na lato jak na zbawienie. Wy też? Ciągle wierzę, że będzie normalne i w słońcu będziemy spacerować nie tylko w parach.