Zawsze chcę wejść
Nawet gdy idę po lodowcu związany liną z kilkorgiem ludzi, jestem zamknięty w sobie, z własnymi myślami. A jak mówi moja żona, inteligentny człowiek z samym sobą się nie nudzi. Wtedy jest czas na wszystko: na sprawy świata, myślenie o życiu, o dalszych etapach wyprawy, i na drobiazgi – na niepoplątanie liny, ostrożne stawianie kroków.