Przejrzany na nowo przekład Mikołaja Melanowicza, wiele objaśniająca przedmowa Karoliny Bednarz, staranna edycja (nazbyt staranna, bo tekst samej powieści zupełnie niepotrzebnie przeciążony jest przypisami) pozwalają mieć nadzieję, że Tajfunom będziemy zawdzięczać jeszcze wiele odkryć i wznowień.
Dazai (1909–1948), autor Zmierzchu i Zatracenia, bywa pamiętany głównie za sprawą swojego krótkiego i barwnego życiorysu. Bujne życie erotyczne, alkoholizm, depresja, wreszcie samobójcza śmierć tworzą legendę wzmacnianą przez wypełniające jego powieści postacie dziwaków i outsiderów. Dazai to również zręczny stylista i wyrafinowany konstruktor niebanalnych narracji.
Akcja powieści rozgrywa się w powojennej Japonii – tytułowy zmierzch odnosi się m.in. do upadku dawnej potęgi militarnej, przede wszystkim jednak określa szybkie przemiany obyczajowe kraju. Powieść ma troje bohaterów: chociaż narracja koncentruje się na Kazuko – kobiecie zaskakująco pewnej siebie, wbrew zmierzchającym konwencjom społecznym dążącej do życiowej niezależności i spełnienia – to dla konstrukcji utworu nie mniej ważna jest także matka Kazuko, ciężko chorująca dawna arystokratka, oraz jej uzależniony od narkotyków brat. Ten ostatni – po części alter ego Dazaia – wypowiada najważniejsze słowa książki, a jego spisany przed samobójczą śmiercią testament jest też przesłaniem samej powieści.
_
Osamu Dazai
Zmierzch
tłum. Mikołaj Melanowicz, Wydawnictwo Tajfuny, Warszawa 2019, s. 152