Architekt, przywołując m.in. Francisa Lloyda Wrighta, Jane Jacobs czy metabolistów, kreśli drogę idei, pokazuje ich wzajemne powiązania oraz silne oddziaływanie na kolejne pokolenia architektów, którzy czerpiąc z owych wizji, kontynuowali je i rozszerzali albo zdecydowanie odrzucali, aby na ich negacji powstała całkowicie odmienna koncepcja jeszcze lepszego miasta.
Czytelników może zaskoczyć precyzja, z jaką formułowano założenia, według których miało toczyć się życie danej społeczności. Idealistycznie zakładano, że urbanistyczne rozwiązania wymuszą przyjęcie określonych zwyczajów, co w rezultacie wpłynie na polepszenie dobrostanu mieszkańców. To redefinicja miasta na każdym poziomie, a nie delikatna modyfikacja, była ambicją wizjonerów. W dobie zagęszczania przestrzeni miejskiej supermarketami, domami towarowymi i alejami handlowymi szczególnie ważny wydaje się rozdział o centrach handlowych, w którym Graham zaczepnie pyta: „Czy zakupy to przepis na miasto?”, i poprzez analizę historyczno-kulturowych wątków pokazuje, że być może to właśnie kreowanie nowego typu multifunkcjonalnej architektury konsumenckiej silnie zintegrowanej z otoczeniem będzie przepisem na długą żywotność miasta.
Książka Grahama jest przede wszystkim kluczem do rozszyfrowania, jakie ślady pozostawiły wizje „wyśnionych miast” we współczesnych tkankach miejskich. Kluczem, który pozwoli świadomie odczytać otaczającą rzeczywistość i funkcjonujące w niej relacje na linii człowiek–przestrzeń.
–
Wade Graham
Miasta wyśnione. Siedem wizji urbanistycznych, które kształtują nasz świat
tłum. Anna Sak
Wydawnictwo Karakter, Kraków 2016, s. 328