fbpx
Kobieta trzymająca kota
fot. Joanna Mrówka
Joanna Mrówka wrzesień 2024

Targi zwierząt w Tunisie

Fotografia uliczna, choć często ceniona mniej niż dokumentalna czy podróżnicza, ma moc ukazywania piękna zwykłych miejsc i ludzi

Artykuł z numeru

Czy zwierzęta domowe są z nami szczęśliwe?

Czytaj także

Świetlik ścienny, uzdrowisko Piešťany fot. Karol Pałka

Karol Pałka

Spa Island

Nie poprawia rzeczywistości, nie ingeruje w zastane sytuacje, wymaga za to cierpliwości i niejednokrotnie łutu szczęścia. Na jej artystyczne walory wpływają ciekawe kompozycje, uchwycenie decydujących momentów, zrównoważone światło. A fakt, że twórca zdjęć jest w samym centrum akcji, pozwala odczuć unikalny charakter fotografowanych przestrzeni.

Tak zwanym streetem rządzi kilka reguł. Joanna Mrówka wskazuje na trzy dla niej podstawowe. Próba uchwycenia wieloplanów. Korzystanie ze światła i cienia. Przede wszystkim zaś wyzbycie się strachu przed interakcją z ludźmi.

Spośród najbardziej uznanych twórców fotografii ulicznej Mrówka najsilniej inspiruje się pracami Alexa Webba i Ernesta Bazana, a z Polaków zdjęciami Tomasza Tomaszewskiego. Fotografie tworzy w pierwszej kolejności dla siebie, traktując je jako ćwiczenia z uważnego patrzenia.

Targ zwierząt. Rybki w akwarium

fot. Joanna Mrówka

Na jednej z przecznic ustawione są klatki z drobiem, na innej rybki i koty. Choć zwierzęta są zadbane, to sposób ich przetrzymywania i transportu bardzo odbiega od wielkomiejskich europejskich standardów.

Targi zwierząt w Tunisie. Biały kot wyglądający z klatki.

for. Joanna Mrówka

Targ zwierząt. Ptak w klatce

fot. Joanna Mrówka

Czytaj także

Spa Island

Główna rola przypada w tym miejscu psom. Różnorodne słodkie szczeniaki wywołują najwięcej emocji u zwiedzających, a lokalnym handlarzom pozwalają osiągnąć najwyższy obrót.

Targ zwierząt w Tunisie. Cztery szczeniaki niesione przez mężczyzn

fot. Joana Mrówka