Wit Szostak to pisarz z Krakowa. Jego powieść Sto dni bez słońca była nominowana do Paszportów „Polityki” 2014; natomiast Fugę nominowano do Nagrody Nike 2013. Ostatnio opublikował Poniewczasie.
W najnowszym opowiadaniu pisze tak: „A mogło być tak pięknie. Siedzieć, poprawiać pled, spowijać się, wspominać. Spowijać, bo trupi ziąb. Nigdzie drogi ni osób trzecich, nie ma pierwszej osoby. Nie ma nawet my i oni, są tylko bezokoliczniki. Przestwór bezokolicy. Wygodne w każdych okolicznościach, zawsze można wywołać, aż do końca świata. Dokoła truny. W okolicy same cudze słowa. Trupie słowa. A mogło być tak pięknie. Ale nie”.