fbpx
Rok
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
  • 2006 — 2000
  • 1999 — 1990
  • 1989 — 1980
  • 1979 — 1970
  • 1969 — 1960
  • 1959 — 1950
  • 1949 — 1946
Kategoria
  • Made in America
  • W Ukrainie
  • Świat uchodźców
  • Świat
  • Stacja Literatura
  • Społeczeństwo
  • Socjologia
  • Religia
  • Recenzje książkowe
  • Publicystyka
  • Psychotest
  • Psychologia
  • Przebłyski
  • Pożegnanie
  • Poezja
  • Dobre podróżowanie
  • Po swojemu
  • Pele-mele
  • Pele-mele
  • Nierzeczywiste Miasto
  • Nauki ścisłe
  • Nauka
  • Moi mistrzowie
  • Ludzie Znaku
  • Kościół i LGBT
  • Kultura
  • Wiara i zwątpienie
  • Kadry - znaki szczególne
  • Islamofobie
  • Idee
  • Historia
  • Fotoreportaż
  • Filozofia
  • Filmy
  • Feminizm dzisiaj
  • Felieton
  • Duchowość 2.0
  • Deszcz alfabetów
  • Bioróżnorodność
  • Bez kategorii
  • Bauman
  • Antropologia
  • Ale książka!
Autor
  • A — D
  • E — I
  • J — N
  • O — S
  • T — Z

nr728

Okładka miesięcznika ZNAK nr 728
z ks. Michałem Hellerem rozmawia Łukasz Lamża

Uwikłani po uszy w czas

Czas płynie w nieskończoność, ale może być też tak, że nasz świat w końcu… zapomni o czasie. Istnienie bez czasu można sobie przecież wyobrazić. Znane są modele najgłębszego poziomu budowy wszechświata, które mają cechę określaną jako background-free, czyli „pozbawione sceny”. Czas i przestrzeń miałyby się zgodnie z nimi wyłaniać dopiero na wyższych stadiach rozwoju wszechświata
Michał Pospiszyl

Średniowieczne klasztory, rozstrzelane zegary i poszlaki innych historii

Mesjańskie pojęcie czasu miało polegać na odrzuceniu koncepcji, w której można go abstrakcyjnie podzielić, a także posiadać. Czas przestawał być przepływem jednakowych i pustych chwil odmierzanych przez wybijające ciągle ten sam rytm godziny kanoniczne, ale miał nade wszystko desynchronizować i rozbijać pusty przepływ tak, by każda chwila niosła ze sobą rewolucyjną szansę, nabierała decydującego ciężaru
Olga Drenda

Więcej, szybciej, lepiej

Czas to rywal, czas to wróg. Starożytni Grecy wierzyli w Chronosa, boga nieubłaganego czasu, i Ananke, boginię losu, ustalającą definitywny bieg zdarzeń. Dzisiejszy spadkobierca kultury antyku zapewne nie sądzi już, że warto spieszyć się powoli (festina lente) ani że na wszystko przychodzi właściwa pora. Nie może – uczestniczy w wielkim, nieustającym wyścigu z czasem, w walce o produktywność i efektywność
Janusz Poniewierski

Część VI: Jak lawina

Czym jest nowa katolicka teologia judaizmu? Spróbujemy odpowiedzieć na to pytanie, czytając soborową deklarację Nostra aetate i analizując konsekwencje, jakie jej treść niesie dla teologii i naszego stosunku do Żydów i judaizmu
Andrei Pleşu

Minimalizm etyczny

Wysunięty przez „minimalizm” etyczny imperatyw zachowań nie obejmuje ogromnych wysiłków, które podejmuje się w kosmicznej skali dekalogu; chodzi raczej o etyczny detal, o stylistykę wręcz śmiesznego drobiazgu, wyborów niekoniecznie fundamentalnych, lecz znaczących
Gabriel Liiceanu

Zstąpienie filozofii do piekieł. List otwarty do Jacques’a Derridy

  I jeśli filozof miary Derridy spotkał się z brutalnością reżimów zza żelaznej kurtyny i podzieli się tym doświadczeniem ze swymi studentami, to będą oni mieć niewątpliwie wyjątkową okazję, by zrozumieć to, co najistotniejsze w dramacie krajów, które zostały po wojnie przehandlowane za światowy pokój. Oto, powiedziałem sobie, natrafiłem na piękny gest intelektualnej solidarności. Jednak to, co usłyszałem, wprawiło mnie w osłupienie
Navid Kermani

Jacques Mourad i miłość w Syrii

Tylko trzy godziny lotu od Frankfurtu eksterminuje się bądź wysiedla całe grupy etniczne, czyni niewolnicami młode dziewczęta, wysadza w powietrze wiele spośród najważniejszych zabytków kulturowych ludzkości, znikają etniczna, religijna i kulturowa różnorodność. My jednak jednoczymy się i działamy, dopiero gdy jedna z bomb tej wojny uderza w nas bądź gdy uciekający przed nią ludzie pukają do naszych bram.
Łukasz Fyderek

Radykalizm islamski: korzenie ideologii Państwa Islamskiego

Al-Kaidę i Państwo Islamskie na planie ideologicznym łączy wiele, ale dzielą kwestie taktyki i strategii w zakresie osiągania celu, jakim jest przywrócenie panowania Bożego na ziemi.
Justyna Bargielska

Fenomen sprawiedliwego świata

„Wyjaśnię ci, co robisz źle – powiedział ojciec moich dzieci, gdy skończyłam opowiadać tę historię. – Błąd poznawczy, który popełniasz, należy do grupy stereotypów społecznych, a nazywa się go fenomenem sprawiedliwego świata. Inna rzecz, że definicję tego błędu realizujesz w codziennej praktyce dokładnie odwrotnie niż większość osób ten błąd popełniających. To stosunkowo ładne”
Józefa Hennelowa

Coraz bliżej albo coraz mniej

Chrześcijaństwo całym swoim nauczaniem i tajemnicą skierowuje nas ku wieczności, ale odrzucenie odpowiedzialności za świat byłoby tylko krótkowzrocznością i egoizmem. Nowa wędrówka ludów, najbardziej dramatyczne wydarzenie XXI w., tę krótkowzroczność uwydatnia niesłychanie ostro.
John Connelly

Hitler nasz współczesny

Podstawowym problemem jest to, że Snyder, zamiast cytować wypowiedzi nazistów, opisuje własnymi słowami, co według niego oni myśleli i czynili. W efekcie oddala nas o kilka kroków od tego, co rzeczywiście się wydarzyło
z Krzysztofem Garbaczewskim rozmawia Katarzyna Pawlicka

Ściągnąć update, odmówić uczestnictwa

Teatr, który tworzę, jest teatrem śmierci. Moment kiedy publiczność bije brawo, aktorzy wychodzą, rozpakowują swoje role, odstawiają postaci, jest momentem, w którym to, wokół czego się zgromadziliśmy, wokół czego orbitowały nasze myśli, nagle przestaje istnieć. Przemija
Jakub Muchowski

Lekcja Holokaustu

Instytucja państwa zostaje osłabiona w momencie wyłonienia się jego narodowej formuły, którą Arendt określa jako podbój państwa przez naród prowadzący do konfliktu praw obywatela i członka narodu oraz do zakwestionowania statusu obywatela mieszkańców nienależących do narodowej większości i niekiedy ich denaturalizacji
Urszula Pieczek

Wydawać by się mogło

Rozumieją, że książka to dziś produkt, towar na trudnym i wymagającym rynku, który nie ma wielu odbiorców, przecież doskonale wiedzą, że poziom czytelnictwa w Polsce sięga w porywach 40%. Zdają sobie także sprawę z zagrożeń związanych z dystrybucją, handlem, sprzedażą i rosnącą konkurencją. Mimo wszystko, kierowani pasją i zaangażowaniem, podejmują trud i wysiłek, zakładają małe wydawnictwa, dzięki którym udowadniają, że ambitna literatura oraz piękna książka drukowana wciąż są w cenie.
Ilona Klimek-Gabryś

Otworzyć walizkę

Przychodzi taki moment, że pragnie się odejść z dotychczasowego świata, wziąć do ręki małą walizkę i, nie odwracając się za siebie, ruszyć ku temu, co nieznane. Taka zmiana, o czym przekonuje się bohater Papierowych miast, nie zawsze staje się spełnieniem marzeń.
Krzysztof Wołodźko

Zapomniane matki Polki

Książka Sylwii Urbańskiej Matka Polka na odległość. Z doświadczeń migracyjnych robotnic 1989–2010 daje socjologiczny wgląd w świat kobiet z niższych warstw społecznych, na ogół nieobecnych w debacie o polskich przemianach. Opisy transformacyjnej rzeczywistości zwyczajowo spychały na margines mężczyzn, robotników i chłoporobotników, by od czasu do czasu ukazywać ich szerszej publice jako „roszczeniowe sieroty” po Polsce Ludowej. Koleje losu kobiet z „klasy ludowej” jeszcze mniej interesowały media, opinię publiczną i decydentów: były wykluczone spośród wykluczonych.
Iwona Boruszkowska

Poetka z miasta marzycieli

Czerniowce to nie tylko mała ojczyzna Paula Celana, ale także miasto rodzinne wybitnej niemiecko-żydowskiej poetki Rose Ausländer
Wojciech Zalewski

Gościnność zmitologizowana?

Cezary Wodziński w książce Odys gość interpretuje dzieło Homera jako „traktat o gościnności”. Wychodzi z dekonstrukcjonistycznych założeń Jacques’a Derridy, a rozważania rozpoczyna stwierdzeniem: „U podstaw »naszego świata« leży doświadczenie zagłady Innego. Doświadczenie jego – innego niż ja – nieobecności. Jeśli pytamy o sens gościnności, to pytamy o to w cieniu tego doświadczenia”.
Artur Madaliński

Przez zdjęcia do świata

Po pięciu latach od świetnego zbioru esejów Dno oka Wojciech Nowicki wraca do pisania o fotografii. I bardzo dobrze, bo mało kto w Polsce – może nikt nawet – nie robi tego tak dobrze jak autor Salek.
Zbigniew Rokita

Dyskretni bohaterzy

Nakładem wydawnictwa Czarne ukazała się znakomita książka – Przejęzyczenie. Rozmowy o przekładzie, czyli zbiór wywiadów, które z czołowymi polskimi tłumaczami literatury polskiej przeprowadziła Zofia Zaleska.
Jacek Błach

Krzesanie żaru, przypalanie papierosa

W błyskotliwej kompozytorskiej karierze Wojciech Kilar przeszedł od awangardy, przez inspiracje muzyką góralską, po muzykę religijną i zawsze wywoływał entuzjastyczne reakcje słuchaczy i krytyków.
Karolina Koprowska

Afisze (z) przeszłości

Publikacja Barbary Łętochy i Izabeli Jabłońskiej jest przeglądem afiszów wydawanych przez różne organizacje żydowskie działające na terenie tzw. Kresów Południowo-Wschodnich w okresie II Rzeczypospolitej. Reprodukowane w katalogu dokumenty należą do bogatego zbioru sprawozdań, ulotek i jednodniówek żydowskich stowarzyszeń, który znajduje się obecnie w archiwum Biblioteki Narodowej.
Michał Koza

Dwie strony (nie tylko) włoskiej hermeneutyki

Antologia pod redakcją Andrzeja Zawadzkiego i Moniki Surmy-Gawłowskiej reprezentuje kluczowe momenty w debacie między tzw. myślą słabą a mocną w filozofii włoskiej. Historia tego sporu związana jest głównie z wątkami rozwijanymi w nowożytnej hermeneutyce, na czele z interpretacją, historycznością i podmiotowością, a także kryzysem metafizyki zachodniej – i to te tematy stanowią oś problemową książki.
Ilona Klimek-Gabryś

Mniej czuć i cierpieć

Łaskawszy niż samotność to opowieść o tym, jak to, co trudne, spychane jest w obszary nie-pamięci, prowadzi do rozpadu relacji oraz budowania azylu z dala od przeszłości i związanych z nią osób.
Joanna Bilmin-Odrowąż

Brakująca tożsamość

W Białymstoku przedwojenna historia została zamieciona w kąt, przysypana, ukryta. W tym niegdyś żydowskim mieście trudno odnaleźć ślady obecności wyznawców judaizmu.
Janusz Poniewierski

„To nie są prawdziwi muzułmanie”

Pierwsza wersja książki mieszkającego we Francji marokańskiego intelektualisty Tahara Ben Jellouna powstała tuż po zamachach z 11 września 2001 r. Miała ona formę dialogu autora z dziesięcioletnią córką, tak samo jak on wyznającą islam. „Tatusiu, ja nie chcę być muzułmanką”, deklarowała dziewczynka przerażona obrazami, które zobaczyła w telewizji.