fbpx
Rok
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
  • 2006 — 2000
  • 1999 — 1990
  • 1989 — 1980
  • 1979 — 1970
  • 1969 — 1960
  • 1959 — 1950
  • 1949 — 1946
Kategoria
  • Made in America
  • W Ukrainie
  • Świat uchodźców
  • Świat
  • Stacja Literatura
  • Społeczeństwo
  • Socjologia
  • Religia
  • Recenzje książkowe
  • Publicystyka
  • Psychotest
  • Psychologia
  • Przebłyski
  • Pożegnanie
  • Poezja
  • Dobre podróżowanie
  • Po swojemu
  • Pele-mele
  • Pele-mele
  • Nierzeczywiste Miasto
  • Nauki ścisłe
  • Nauka
  • Moi mistrzowie
  • Ludzie Znaku
  • Kościół i LGBT
  • Kultura
  • Wiara i zwątpienie
  • Kadry - znaki szczególne
  • Islamofobie
  • Idee
  • Historia
  • Fotoreportaż
  • Filozofia
  • Filmy
  • Feminizm dzisiaj
  • Felieton
  • Duchowość 2.0
  • Deszcz alfabetów
  • Bioróżnorodność
  • Bez kategorii
  • Bauman
  • Antropologia
  • Ale książka!
Autor
  • A — D
  • E — I
  • J — N
  • O — S
  • T — Z

nr727

Okładka miesięcznika ZNAK nr 727
Henryk Woźniakowski

Czytając odpowiedzi

Zapoznając się z odpowiedziami na pytania postawione przez redakcję, przypomniałem sobie pewną dyskusję w redakcji „Znaku” sprzed mniej więcej dekady, kiedy to rozważano po raz kolejny kwestie związane z udziałem Kościoła w życiu publicznym i jego odpowiedzialności za tę sferę.
Ewa Łętowska

„Non possum”

Jestem prawnikiem. To determinuje moje poglądy i stanowisko w pytaniach proponowanych przez redakcję.
Adam Szostkiewicz

Asymetria

Publiczna obecność Kościoła w Polsce jest podważana w niszach radykalnie lewicowych. Są one pod względem języka i mentalności lustrzanym odbiciem nisz prawicowo-katolickich: obie postawy są oparte na wykluczaniu osób inaczej myślących.
Cezary Michalski

Zagubienie wieloznaczności

Kościół funkcjonuje w Polsce zarówno jako instytucja prowadząca ewangelizację (i w tym kontekście formuje sumienia), jak też jako instytucja ziemska, dbająca o własne interesy, pozycję i kontynuację.
Jerzy Sosnowski

Przelotne ocieplenie czy nowa wiosna Kościoła?

Pierwsze pytanie zawiera alternatywę, której obydwa człony wydają mi się nieprawdziwe.
Halina Bortnowska

Przerywanie bierności

  Na pierwsze pytanie właściwie nie odpowiem. Nie chcę nic twierdzić jedynie w oparciu o niejasne podejrzenia czy przypuszczenia.
Aleksander Hall

Zachować „status quo”

Interpretuję, iż pojęcie Kościół występujące w pytaniu, nie dotyczy wspólnoty wiernych ani nawet duchowieństwa, ale episkopatu, gdyż to gremium wytycza strategię obecności Kościoła – jako instytucji – w życiu publicznym.
Redakcja

„Znak” pyta: relacje państwo-Kościół A.D. 2015

Rok 2015 obfitował w Polsce w wiele istotnych wydarzeń, które wywarły wpływ na kształt relacji Kościoła i państwa.
Janusz Poniewierski

Był jak skowronek

Byliśmy świadkami jego wewnętrznej wolności, ilekroć udało się nam namówić go na opowieści o stalinowskim więzieniu, torturach, miesiącach spędzonych w celi śmierci. Nie znał pragnienia zemsty. Na pytania, czego się za kratami nauczył, odpowiadał: „Pokory. Pokory wobec życia”
Józefa Hennelowa

Coraz bliżej albo Coraz mniej

Czy wolno będzie przywołać „nie swojego”, bo po prostu poi spragnionych? Czy można będzie czytać wiersz, odmawiać psalm, słuchać muzyki, niezależnie od epoki, z której je czerpiemy? Mądrość i więź między ludźmi pozostają przecież tą przestrzenią, która nas niesie ku końcowi, jak wierzymy, najwyższej nadziei.
z Basilem Kerskim rozmawia Michał Jędrzejek

Ten obcy, ten nasz

Jesteśmy społeczeństwem, które ma olbrzymie doświadczenia migracyjne. Od uchodźstwa politycznego do emigracji zarobkowej. Bolesnym paradoksem jest to, że doświadczenia te nie wpływają na nasze postawy.
Krystyna Skarżyńska

Gościmy sercem, nie tylko jedzeniem

W siermiężnym PRL-u nasze malutkie zwykle mieszkania pełne były gości. Wpadali sąsiedzi, koledzy z pracy, przyjeżdżała zamiejscowa rodzina, znajomi z wakacji. Nierzadko oddawaliśmy własne łóżko osobom, które znaliśmy bardzo słabo (np. poznanym w pociągu). Trudno dzisiaj jednoznacznie powiedzieć, czy był to efekt braku dostępnej (finansowo i estetycznie) przestrzeni publicznej, czy motywowała nas potrzeba dawania wsparcia, a może hedonistyczna radość z przebywania z ludźmi.
Andrzej Muszyński

Kogi

Kogi nieurodzaje lub susze nigdy nie przypisują winie bogów, a własnemu postępowaniu i grzechom. Natura jest dla nich jak lustro, w którym przeglądają się kultury, umysły i dusze ludzi. Traktują ją jako księgę symboli
Rafał Zawisza

Prawda i pozór polityki gościnności

Migranci bezwiednie przyczyniają się do odsłonięcia najdotkliwszych niesprawiedliwości świata, w którym żyjemy. Jako że zaczynamy je dostrzegać wraz z ich przybyciem, pojawia się diabelska pokusa, aby to właśnie migrantów uznać za powód naszych problemów. Ale to nie myślenie – to odruch.
z bp. Grzegorzem Rysiem rozmawia Dominika Kozłowska, Miłosz Puczydłowski

Usiąść przy jednym stole

Dla Izraelitów Egipt był ziemią dwuznaczną: ziemią, która ich uratowała, a następnie stała się miejscem niewoli. Ten kraj wiąże się z trudnymi wspomnieniami, ale za każdym razem gdy Żydzi są w stanie zagrożenia politycznego lub egzystencjalnego, ich pierwszą reakcją jest myśl o ponownej do niego ucieczce. Egipt to symbol świata, w którym żyjemy, i znak, że nawet w doświadczeniu wygnania można spotkać Boga
Magdalena Krysińska-Kałużna

Noc nad Amazonią

Indianie cenią osiągnięcia cywilizacji. Broń palna, silniki do łodzi i telefony komórkowe są bardzo przydatne. Nie znaczy to jednak, że tubylczy mieszkańcy Amazonii chcą zmienić styl życia i sposoby gospodarowania. Wiedzą, że ich tożsamość i dobrobyt są ściśle związane z możliwością kontrolowania terytorium,na którym żyją
Elettra Stimilli

Ćwiczenia do życia w długu

W ostatnich latach uczestniczyliśmy w rozwoju „wielkiej maszyny” stworzonej, by, jak określił to ostatnio włoski socjolog Luciano Gallino, pod postacią kapitału i władzy gromadzić i maksymalizować zasoby wydobyte od możliwie jak największej liczby istot ludzkich. Każda chwila i każdy aspekt ich egzystencji objęte zostały jej zasięgiem.
z Agatą Bielik-Robson rozmawia Piotr Sawczyński

Kapitalizm i religia

Całe życie korporacyjne przepojone jest regułami klasztornymi, organizującymi codzienność korporanta – podobnie jak było w przypadku średniowiecznego mnicha – od przebudzenia aż po zaśnięcie
ks. Grzegorz Strzelczyk, Jerzy Vetulani

Zagadywanie śmierci

Ludzie czasami chcą umrzeć, stwierdzają, że to koniec ich życia, bo jest już ono podtrzymywane wyłącznie dzięki technologii, naturalnie by umarli. To sytuacja zupełnie paradoksalna, za chwilę będziemy pytać, kiedy człowiek umiera
Janusz Poniewierski

Zaproszenie na pielgrzymkę

Książkę o Jezusie, pióra amerykańskiego jezuity ks. Jamesa Martina, otwiera aż 21 entuzjastycznych opinii na jej temat. Ich autorami są biskupi różnych wyznań, światowej sławy teologowie, pisarze duchowi i dziennikarze. W dodatku polski wydawca reklamuje ten tytuł jako bestseller „New York Timesa”.
Magdalena Mazik

Potrzeba nowoczesności

Cztery nowoczesności (proszę nie dać się zwieść ładnemu designowi) są pozycją akademicką. Najnowsza książka to działalność Andrzeja Szczerskiego w pigułce, zbiera pochodzące z ostatnich lat, rozproszone w czasopismach i tomach konferencyjnych, artykuły naukowe.
Daniel Lis

Świat bez wyłącznika

Czytając 24/7. Późny kapitalizm i koniec snu, można odnieść wrażenie, że Huxleyowska wizja nowego wspaniałego świata właśnie się ziszcza, przynajmniej w krajach wysoko rozwiniętych.
Jakub Muchowski

Wszystko o hipisach w PRL

Mamy pierwszą systematyczną i obszerną monografię historyczną hipisów w PRL. Bogusław Tracz wykonał tytaniczną pracę, gromadząc szczegółowe informacje na temat ruchu.
Marta Duch-Dyngosz

Miejskie hierarchie

Zbiór felietonów i wspomnień zmarłego w 1968 r. Zbigniewa Mitznera, warszawskiego dziennikarza i publicysty, daje dobry socjologiczny portret miasta, w którym cywilizacyjne przemiany i XX-wieczna historia trwale wpisały się w krajobraz pamięci.
Eliza Kącka

Bezwzględność opowieści

„Niniejszy zbiór 28 bajek arabskich (…) reprezentuje najrozmaitsze opowieści z różnych części świata arabskiego: od Zatoki Perskiej po Ocean Atlantycki” – tak Marek M. Dziekan anonsuje zbiór bajek, który zaprojektował i przełożył.
Ilona Klimek-Gabryś

Dar rozumienia

Tak jak początkowo Rybakowi Morskie Dno wydaje się bardzo różnić od lądu, a z czasem staje się bliskie, tak też odbiorca słowa i obrazu przebywa drogę od onieśmielenia innością, napięcia związanego z nieznajomością czekającej na niego historii, poprzez przyswojenie, aż do zrozumienia, że ten podwodny świat trzeba opuścić z całym bagażem doświadczeń
Anna Syska

„Architektura karmi się architekturą”

„To naturalne, że próbując zrozumieć fenomen twórczości naukowej czy artystycznej, pytamy o nauczyciela (…). Wydaje się nam, że otrzymamy w ten sposób jakiś interpretacyjny klucz, jesteśmy przekonani, że potencjał naszego bohatera uruchomiło obcowanie z jakąś inną wielką osobowością i to ona wyzwoliła jego kreatywność” – tak Janusz Sepioł zaczyna jeden z esejów zamieszczonych w książce Architekci i historia. Co prawda, nie jest to tekst otwierający, jednak zapisane w nim zdania charakteryzują cały zbiór.
Łukasz Garbal

Legenda Gierka

„Mówicie, że kryzys nadciąga nieubłaganie, ale przecież tyle wybudowaliśmy, popatrzcie na Warszawę, to przecież inne miasto niż w latach 60., tyle nowych mieszkań, nowe trasy: Łazienkowska, Wisłostrada, nowe dworce, nowe połączenia kolejowe. Popatrzcie na Polaków, inaczej ubrani, a ile samochodów, telewizorów, sprzętu AGD. Jak więc możecie mówić, że jest kryzys? Kryzys byłby wtedy, gdyby było gorzej niż poprzednio, a jest przecież lepiej”.
Marcin Wilk

Gdzie są dzisiaj tamci ludzie?

Tańcz, choćby płonął świat – najnowszy singiel Zdzisławy Sośnickiej okazał się hitem. Płyta o tym samym tytule też znalazła się na listach bestsellerów, a ze strony wielbicieli, mogących przecież teraz, dzięki mediom społecznościowym, podzielić się opinią, płyną słowa zachwytów. Gwiazda dawnych lat znów nawiązała kontakt z publicznością.
Beata Chomątowska

Galerie niehandlowe

Prowadzenie autorskiej galerii sztuki w Polsce samo w sobie jest sztuką balansowania między komercją, alternatywą, a nawet polityką. To zajęcie dla odważnych, dla których trudno nawet znaleźć wspólną definicję. Bo już słowo „niezależne” nastręcza problemów
Tomasz Kunz

Paul Celan. Otchłań pod stopami

Poezja Celana nie jest kolejną odmianą czystej sztuki, ezoterycznej szarady czy wyzbytej nadrzędnego sensu kombinatoryki abstrakcyjnych obrazów i pokruszonych słów. Posiada luki, pęknięcia i wyrwy, przez które nie prześwituje głębia ani ukryta prawda, lecz które są swoistą negatywną epifanią braku i nieobecności (w wymiarze dosłownym i symbolicznym).