fbpx
Rok
  • 832
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
  • 2006
  • 2005
  • 1983
  • 1978
  • 1971
  • 1946
  • 2006 — 2000
  • 1999 — 1990
  • 1989 — 1980
  • 1979 — 1970
  • 1969 — 1960
  • 1959 — 1950
  • 1949 — 1946
Kategoria
  • Made in America
  • W Ukrainie
  • Świat uchodźców
  • Świat
  • Stacja Literatura
  • Społeczeństwo
  • Socjologia
  • Religia
  • Recenzje książkowe
  • Publicystyka
  • Psychotest
  • Psychologia
  • Przebłyski
  • Pożegnanie
  • Poezja
  • Dobre podróżowanie
  • Po swojemu
  • Pele-mele
  • Pele-mele
  • Nierzeczywiste Miasto
  • Nauki ścisłe
  • Nauka
  • Moi mistrzowie
  • Ludzie Znaku
  • Kościół i LGBT
  • Kultura
  • Wiara i zwątpienie
  • Kadry - znaki szczególne
  • Islamofobie
  • Idee
  • Historia
  • Fotoreportaż
  • Filozofia
  • Filmy
  • Feminizm dzisiaj
  • Felieton
  • Duchowość 2.0
  • Deszcz alfabetów
  • Bioróżnorodność
  • Bez kategorii
  • Bauman
  • Antropologia
  • Ale książka!
Autor
  • A — D
  • E — I
  • J — N
  • O — S
  • T — Z

nr736

Okładka miesięcznika ZNAK nr 736
Daniel Lis

Wykluczeni i reszta świata

Podział na globalne Północ i Południe, choć geograficznie wydaje się do przyjęcia, pod względem demograficznym kryje fałsz.
Katarzyna Kazimierowska

Pokonać ból, wyszkolić jastrzębia

Gdy zmarł jej ojciec, Helen Macdonald – akademiczka, poetka, sokolniczka – postanowiła zająć czymś pogrążone w depresji umysł i ręce. Zaczęła obsesyjnie myśleć o tresurze jastrzębia.
Janusz Poniewierski

Przeżyjmy to jeszcze raz

W niedalekiej przeszłości – tuż po pielgrzymkach Jana Pawła II (ale i Benedykta XVI) do Polski – wydawnictwa katolickie prześcigały się, by jak najszybciej opublikować papieskie homilie.
Katarzyna Pawlicka

Duchy noszą kreszowy dres

Na początku uwodzi konceptualna okładka: podwójna, skrywająca tajemnicę zaczepnego prztyczka w nos, którym na dzień dobry częstuje nas autorka.
Małgorzata Nocuń

Ukraińskie demony

Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz miała trudne zadanie: jej zbiór reportaży o Ukrainie powstawał w czasie, kiedy prawie każdy dziennikarz – który podczas rewolucji godności znalazł się na Majdanie – zdążył wydać książkę.
Łukasz Garbal

Rosja daleka, ale bliska

Kolejne „felietony zebrane” wyrzuconego z Rosji korespondenta „Gazety Wyborczej” Wacława Radziwinowicza czyta się świetnie. To naprawdę Creme de la Kreml, 172 historie niesamowite niczym z kart Bułhakowa, a przecież prawdziwe.
Łukasz Tischner

Nierzeczywiste Monachium

Peter Stamm umie opowiadać. Potrafi też z precyzją zegarmistrza (jest w końcu Szwajcarem) dobierać odpowiednie trybiki i sprężynki, które bezszelestnie wprawiają w ruch powieściowe postacie. Jego mistrzostwo jest tak wielkie, że w trakcie lektury zdarzało mi się zapomnieć, że historia młodych architektów – Alexa i Sonii – jest wymyślona. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie Małgorzata Łukasiewicz, która kongenialnie przełożyła powieść.
Sławomir Buryła

Mężczyzna na wojnie

Theweleit z pewnością nie jest intelektualnym konformistą. W publikacjach naukowych oraz wypowiedziach medialnych odważnie i bezkompromisowo mówi o niemieckiej winie.
Anna Marchewka

Mijają lata, zostają stare śpiewki

Taka szkoda, że Kultura popularna w Polsce 1944–1989. Między projektem ideologicznym a kontestacją dotrze wyłącznie do wąskiego grona specjalistów i specjalistek. Nie będzie inaczej, ponieważ nakłady książek naukowych i krytycznoliterackich są symboliczne, a dystrybucja kuleje jakby w myśl zasady: komu naprawdę zależy, ten znajdzie.
Marcin Wilk

Empatia przez przypadki

Powieść Małe życie w Stanach Zjednoczonych stała się niemal z dnia na dzień bestsellerem. W pewnym momencie można było odnieść wrażenie, że mówią o niej wszyscy. W Polsce było bardzo podobnie.
Anna Marjankowska

Sztuka nowych mediów – od czego zacząć?

Recenzowany zbiór jest jak dobrze napisany program – przykuwa uwagę, dopasowuje się do współczesnego typu odbioru i ma potencjał zatrzymania użytkownika przy ekranie monitora na wiele godzin.
Daniel Lis

Skazani bez pamięci

„Ktoś musiał zrobić doniesienie na Józefa K., bo mimo że nic złego nie popełnił, został pewnego ranka po prostu aresztowany”. Josef Kohout, ukrywający się pod pseudonimem Heinz Heger, został aresztowany o drugiej po południu. Cała reszta się zgadza.
Michał Jędrzejek

Nasza wieczna sprawa z Kołakowskim?

Tokarski chce rozpoznać w pracach Kołakowskiego trwały rdzeń, nerw, temat obecny w całej filozoficznej drodze. Okazuje się nim tytułowa „obecność zła”. Od zaangażowania w komunistyczny reżim, żywiący się prometejską nadzieją na wyplenienie ziemskiego zła, po uznanie religijnej nauki o grzechu pierworodnym i diable.
Wojciech Brzoska

Zaproponować nieznane światy

Blisko 14 lat temu, kontynuując tradycje rodzinne, trafiłem „za kraty”. I pomimo że znajdowałem się po „lepszej” stronie, to traktowałem to wydarzenie jak moi przyszli podopieczni – jako karę i zło – w moim przypadku konieczne, by móc samodzielnie egzystować. Egoistycznie miałem na myśli raczej własne, przyziemne sprawy ekonomiczne, zarobkowe niż szczytne resocjalizacyjne idee, które powinny zmieniać przestępców.
Patrycja Kruczkowska

Spoiwa i mosty

W jaki sposób instytucje kultury, finansowane ze środków publicznych, mogą być społecznie pożyteczne? W jakim stopniu wykorzystywany jest potencjał ich (w końcu niemałej i wciąż doinwestowywanej) infrastruktury i pracujących w niej ludzi? Czy polskie instytucje, z których wiele funkcjonuje dłużej niż pół wieku, są w stanie zaspokajać potrzeby współczesnego społeczeństwa w dobie globalizacji? Wreszcie – jak przeciwdziałają one wykluczeniu?
Janusz Poniewierski

„Tu i tam – zawsze wasz”

„Pozostawiając Pana Jezusa i idąc służyć potrzebującym, tak naprawdę wracasz do Jezusa”. Taki był rdzeń duchowości Kardynała Franciszka. „Jeśli się nie klęknie przed człowiekiem jak przed Bogiem, to nic z tego nie będzie” – mówił.
z Radosławem Palonką rozmawia Anna Mateja

Dla wybranych oczu

Wyjątkowość kultur indiańskich zasadza się na nierozerwalności przeszłości i teraźniejszości. Sami Indianie podkreślają, że nie traktują tradycji i dziejów przodków jako czegoś dawnego i zamkniętego. Dla nich to część życia.
z Marcinem Zarembą rozmawia Jakub Muchowski

Tuż po wojnie

W moim wyobrażeniu o historii okres zaraz po wojnie był jednym z momentów założycielskich naszego społeczeństwa (innym była rewolucja Solidarności). Nie urodziłbym się, gdyby nie II wojna światowa i jej konsekwencje.
z Grzegorzem Motyką rozmawia Urszula Pieczek

Wołyń 1943: rzekoma symetria win

Według ukraińskiego modelu pojednania należy mówić o tym, że na Wołyniu doszło do walk pomiędzy UPA i AK, w których obie strony popełniały podobne zbrodnie wojenne. Trzeba więc uznać ten fakt za wspólną tragedię, którą powinniśmy sobie wybaczyć i która powinna nas łączyć, a nie dzielić. Dlatego też ukraińskim odpowiednikiem terminu „zbrodnia wołyńska” jest określenie „tragedia wołyńska”.
Daniel Wilk

Bałkański dżihad

Seria skoordynowanych ataków terrorystycznych, przeprowadzonych 13 listopada 2015 r. w Paryżu, zwróciła uwagę na zagrożenie ze strony muzułmanów przybywających do Europy z Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Media zignorowały wiadomość o pochodzeniu broni użytej we francuskich zamachach, w których łączna ilość zabitych wyniosła 130 osób. Napastnicy strzelali m.in. z karabinów AK-47 i M-70 produkcji bułgarskiej i jugosłowiańskiej. Wspomniana broń była w powszechnym użyciu w trakcie konfliktów w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie czy Kosowie w latach 90. ubiegłego wieku.
Angelika Kuźniak

Poza pamięcią

Dwa lata temu, odkąd zaczęłam pracę nad książką o Zuzannie Ginczance, w moim „warsztacie” stoi kopia planu miasta, który znalazłam u Izoldy Kiec w jej opowieści o poetce.
Józefa Hennelowa

Coraz bliżej albo coraz mniej

Teraz staram się z relacji, podsumowań, tematów rozmów wybierać to, co najlepiej pomoże odczytywać i doceniać dar, który dostaliśmy.
z Andą Rottenberg rozmawia Łukasz Białkowski

Należy sobie zaufać

Kiedy zaczynałam pod koniec studiów pisać o sztuce, to oczywiście zastanawiałam się, skąd mam wziąć te „kryteria”, o których cały czas rozmawiamy. W pewnym momencie stwierdziłam, że po prostu muszę sobie zaufać, uwierzyć we własną intuicję.
Zygmunt Bauman

Jak Galatea Narcyzem się stała

Być Pigmalionem to tyle, co do własnego spełnienia potrzebować stworzenia Galatei. Być Narcyzem to tyle, co uczynić Galateę zbędną. Kult piękna w wydaniu Pigmaliona pcha go do upiększania świata. Narcyzowa reforma czyni kult piękna nasięzwrotnym.
Anna Arno

„Czym jednak jest piękno, tego nie wiem”

Każdy zna to uczucie: poruszeni urokiem, pragniemy się podzielić przedmiotem naszego zachwytu. Przeżywamy dotkliwe rozczarowanie, kiedy towarzysze nie podzielają uniesienia. Okazuje się, że nasze uczucie jest prywatne, nie zaś oparte na uniwersalnych przesłankach.
z Semirem Zekim rozmawia Łukasz Kwiatek, Mateusz Hohol

Piękno jest najważniejsze

Jako naukowca interesuje mnie, w jaki sposób ludzkie systemy mózgowe są zaangażowane w postrzeganie piękna. Jest to takie samo zagadnienie – które rozstrzygnąć należy empirycznie – jak pytania o to, w jaki sposób systemy mózgowe odpowiadają za percepcję koloru czy twarzy.