fbpx
Rok
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2009
  • 2008
  • 2007
  • 2006 — 2000
  • 1999 — 1990
  • 1989 — 1980
  • 1979 — 1970
  • 1969 — 1960
  • 1959 — 1950
  • 1949 — 1946
Kategoria
  • Made in America
  • W Ukrainie
  • Świat uchodźców
  • Świat
  • Stacja Literatura
  • Społeczeństwo
  • Socjologia
  • Religia
  • Recenzje książkowe
  • Publicystyka
  • Psychotest
  • Psychologia
  • Przebłyski
  • Pożegnanie
  • Poezja
  • Dobre podróżowanie
  • Po swojemu
  • Pele-mele
  • Pele-mele
  • Nierzeczywiste Miasto
  • Nauki ścisłe
  • Nauka
  • Moi mistrzowie
  • Ludzie Znaku
  • Kościół i LGBT
  • Kultura
  • Wiara i zwątpienie
  • Kadry - znaki szczególne
  • Islamofobie
  • Idee
  • Historia
  • Fotoreportaż
  • Filozofia
  • Filmy
  • Feminizm dzisiaj
  • Felieton
  • Duchowość 2.0
  • Deszcz alfabetów
  • Bioróżnorodność
  • Bez kategorii
  • Bauman
  • Antropologia
  • Ale książka!
Autor
  • A — D
  • E — I
  • J — N
  • O — S
  • T — Z

nr719

Okładka miesięcznika ZNAK nr 719
Łukasz Garbal

Jakie były fakty – nie poszlaki. Odpowiedź o. Józefowi Puciłowskiemu

Nie bronię o. Krąpca wbrew faktom, bronię prawa do poznania faktów; 19 wątłych poszlak nie upoważnia nas do nazywania kogokolwiek świadomym tajnym współpracownikiem.
Miłosz Puczydłowski

Ahistoryczna gorycz ahistoryczności

W Czasie zwyrodniałym Jan Tokarski podejmuje popularny na przełomie tysiącleci temat końca historii. Oprócz oczekiwanego w takich wypadkach kanonu klasyków myśli politycznej: Tocqueville’a i Fukuyamy, autor odnosi się do wielkiego interpretatora Hegla Aleksandra Kojève’a, a także do Mrożka, Gombrowicza czy Lema.
Krzysztof Wołodźko

Katastrofa nowoczesności?

Termin „zdrada klerków” jest dobrze znany i nierzadko wykorzystywany w dyskusjach dotyczących kondycji europejskich intelektualistów w XX w. Znany o wiele lepiej niż książka Juliena Bendy pod tym tytułem, której to określenie zawdzięcza swoją karierę.
Jan Olaszek

Rodzina w opozycji

Z zaprezentowaną przez Romaszewskich wersją poszczególnych wydarzeń można się nie zgodzić, podobnie jak z wieloma wygłoszonymi przez nich opiniami. Jednocześnie właśnie to zdecydowanie i odwaga formułowania ostrych niekiedy sądów pozwala nam zrozumieć rolę, jaką odegrali oni w historii opozycji demokratycznej.
Jakub Muchowski

Nie wszystko, co stałe, rozpływa się w powietrzu

Zaproponowane przez Connelly’ego porównanie radykalnej transformacji akademii w NRD, PRL i Czechach prowadzi do wartościowych i ciekawych opisów dynamicznej i, co ważne, zwrotnej relacji między władzą komunistyczną a środowiskiem uniwersyteckim.
Marta Duch-Dyngosz

Odległa bliskość

Polonsky postrzega Żydów jako tych, którzy mieli do dyspozycji narzędzia, by decydować o własnym losie. Historyka interesują zatem motywy działań, strategie, odmienne stanowiska wewnątrz żydowskich wspólnot. Jednocześnie pieczołowicie przedstawia ograniczenia strukturalne, w których jednostki działały.
Piotr Kosiewski

Obrazy blade, mgliste

Zorganizowana w 150-lecie urodzin i 75‑lecie śmierci Olgi Boznańskiej wystawa w warszawskim Muzeum Narodowym (we wcześniejszej odsłonie pokazywana w Muzeum Narodowym w Krakowie) to pierwszy od lat tak obszerny przegląd jej twórczości.
Anna Marchewka

O czym mówimy, kiedy mówimy o debiucie

Po pierwsze, o marzeniach. A te mogą być naprawdę różne. Na początek trzeba zapytać, o czyje marzenia chodzi. Inne snują przecież debiutanci, a inne ci, którzy czekają, by dzieło debiutanta / debiutantki przeczytać.
Andrzej Romanowski

Otwartość i wileńskość

Józefa Hennelowa jest w naszym życiu publicznym zjawiskiem na tyle wyjątkowym, że każe to pytać najpierw o jej korzenie i rodowód. Wyznanie „bo jestem z Wilna”, stanowiące tytuł wywiadu rzeki, jaki z nią niegdyś przeprowadził Roman Graczyk, staje się drogowskazem i przy bliższym przyjrzeniu wydaje się rzeczywiście kluczowe.
Małgorzata Religa

Różnorodność chińskiej religijności

„Trzy nauczania sprowadzają się do jednego” – powtarza się w jednym z najbardziej znanych powiedzeń na udokumentowanie tezy o synkretycznych skłonnościach chińskiej religijności. Rzeczywiście, żadne z „trzech nauczań” nie żądało dla siebie całkowitej wyłączności, co możliwe było dlatego, że żadne z nich – nie przecząc istnieniu różnych istot „wyższych” czy boskich – nie łączyło swojej koncepcji Absolutu z Osobą.
z Jarosławem Makowskim i ks. Grzegorzem Strzelczykiem rozmawia Artur Madaliński

Przywracanie świętego do życia

Czy w 10 lat po śmierci Jana Pawła II z jego dziedzictwa pozostało już tylko kilkanaście sentencji – wcale nie najtrafniejszych – funkcjonujących w kościelnym języku stale i w dowolnym kontekście? Na ile uważna i krytyczna lektura tekstów polskiego papieża może być szansą na to, by wyrwać go z religijnej popkultury? Być może zaś ostatnim ratunkiem, by ocalić pontyfikat Wojtyły od straszliwych uproszczeń, jest już tylko profanacja?
Justyna Bargielska

Jak żyć 2

Wraz z odejściem kataru na swoje miejsce na podium powróciło pytanie: jak żyć. Są bowiem sytuacje, w których zupełnie tego nie wiadomo, zwłaszcza jeśli życie pojmujemy jako pewną szlachetną reaktywność na wydarzenia, czyli w ujęciu tradycyjnym.
Józefa Hennelowa

Coraz bliżej albo coraz mniej

A przecież to wcale nie jest koniec zmian, które o zachodzie słońca można dostać w wyroku losowym. I chociaż zmysły, o czym świadczą moi bliźni, mogą być zastąpione przez świat tak tajemniczy jak ciemna noc zmysłów mistyków albo artystów, w której obecne są nawet kolor, dźwięk i dotyk mimo ślepoty, głuchoty czy braku mowy, to przecież jeszcze jest otwarty ciemniejący horyzont, za którym rozlewa się zwyczajne ludzkie niedołęstwo.
Jakub Muchowski

Stara-nowa wojna

Warto zastanowić się, czy stosowane w odniesieniu do terroryzmu etykiety „nowy” i „religijny” są trafne. Posługiwanie się formułą „nowy typ wojny” wydaje się błędne z punktu widzenia wiedzy historycznej. Zamiast pomóc w zrozumieniu zjawiska, może posłużyć do uprawomocniania działań niezgodnych z prawem „tradycyjnej” wojny „starego typu”.
z Krzysztofem Liedelem rozmawia Michał Jędrzejek

Piąty wymiar bezpieczeństwa

Samo pojęcie już funkcjonuje, istnieją też międzynarodowe akty prawne dotyczące cyberterroryzmu, ale tak naprawdę w doktrynie przyjmuje się, że nikt nie stwierdził jeszcze ataku cyberterrorystycznego w ścisłym sensie.
Zbigniew Rokita

Przeszłości nie można przewidzieć

Temat ludobójstwa pojawi się na tegorocznej Eurowizji. Pod szyldem Armenii w powołanej ad hoc grupie Genealogy wystąpią Ormianie z pięciu kontynentów – ma to symbolizować naród rozrzucony po świecie wskutek genocydu z 1915 r. Wykonają oni utwór Don’t Deny (Nie zaprzeczaj). Przesłanie tytułu jest łatwe do rozszyfrowania.
Agata Listoś

Kapłan bliźniego

W zorganizowanym przez ks. Stanisława Bartmińskiego Dniu Zadumy i Modlitwy w 2000 r. wzięło udział prawie 200 osób, w większości młodzieży szkolnej. Przy pierwszych dźwiękach gry na rogu jej śmiech niósł się po krasiczyńskim zamku. Trzy lata później podczas występów izraelskiej śpiewaczki Towy Ben Zvi młodzież potrafiła już zanucić Szalom alejchem.
Stanisław Krajewski

Co mnie uwiera

Nie twierdzę, że chrześcijanie muszą być antysemitami, choć są Żydzi, którzy tak sądzą. Braterstwo Żydów i chrześcijan jest możliwe. Uważam jednak, że za żydowską nieufnością wobec chrześcijaństwa stoją głębokie racje.
z Markiem Nowakiem OP rozmawia Jakub Drath

Bracia i ojcowie

Swego czasu przeżyłem duże zaskoczenie, czytając książkę Cywilizacja żydowska Feliksa Konecznego. Odnosząc się do oskarżeń o mord rytualny, stwierdzał, że nie rozumie, dlaczego Kościół wydawał orzeczenia zakazujące ich rozpowszechniania. A kiedy już zupełnie brakowało mu argumentów, próbował przekonywać, iż nie da się udowodnić, że nie istnieje taka sekta żydowska, która czegoś takiego dokonuje.
Janusz Poniewierski

Czy istnieje na to jakieś lekarstwo?

Posoborowy Kościół definitywnie odrzucił antyjudaizm. Niestety, nowe spojrzenie na Żydów z trudem przedziera się do świadomości polskich katolików, nawet profesorów teologii i biskupów.
Marta Duch-Dyngosz

Rekolekcje narodowe

Najwyższe wskaźniki antysemityzmu notuje się w województwach: podlaskim, lubelskim i podkarpackim, w których przed Zagładą społeczności żydowskie były najliczniejsze. W tych regionach wiara w mord rytualny jest najsilniejsza, a Żyd wciąż bywa postrzegany jako postać demoniczna.